Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dla odmiamy " nowe odmiany" he, he.

HEJ no wiem, zdrowie, sprawnośc itepe, ale czy nie można jakoś mniej boleśnie ????? ;)

jestem w Plusie, a Ty ? :))

Mieciu, jestem bardzo pozytywnie nastawiona...Z góry dziękuję..Musi być dobrze...Czy Tobie tez wydaje się tego jedzenia za dużo? No, ale nie będę uczyć księdza pacierza... Z Tobą też milo mi się gawędziło, a głos masz młódki!! Cmok;))

z calego serca dziekuje..i czekaj tu na mnie:)no:)cmok

Fajne ,dobrze sie pośmiać po cieżkim dniu.

Mieciu kochana nie jest tak źle! Ciągle w Tobie wola walki z habasami i w końcu się uda, chociaż ja w Twoim wieku zyczyłąbym sobie takiej wagi, bo jak patrzę na otaczające mnie panie to nie wygląda to optymistycznie. Dobry humor Cie nie opuszcza a to najważniejsze! Cmok:)

u ciebie jak zwykle wesoło

Oj dużo tych pytań.....Można sobie cały dzień ...odpowiadać....Miłego wieczoru

Uryczalysmy sie ze wspollokatorka. Dzieki i pozdrowka!

O tak, pasuje mi bardzo przypierdolnik! Mieciu jesteś kochana za " po raz setny wypowiadam wojnę... " i nie tylko za to. Dzięki.

Język polski na wesoło hehe :-) powodzenia Mieciu :*

z za mną chodzi przypierdolnik... jakby co to służę kończyną dolną ciężko obutą... ;)))

:)

Zajebiste,moja kochana Miecia,buziaczki.

O rany,zaglądam do Ciebie i micha się cieszy od ucha do ucha:)Przemiłego dnia:)

Wygryźnik wymiata ;)

Przypierdolnik to by mi się przydał na wczoraj ale nic to - trzymaj bo nigdy nic nie wiadomo przynajmniej ze mną ,,,, cmok

trzymam kciuki, żeby przypierdolnika nie stosować :)

Dziękuje za te rozweselające kawałki :*

haaaa dobre, dobre :) pozdrawiam