Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień słonia!


Misie Moje Kolorowe!

@ daje do wiwatu! Czuję się jak to zwierzątko z tytułu.
W pracy nudno , kolega na urlopie , nie  ma mnie kto rozweselać.

Tak sobie dziś popatrzyłam ze to już trzeci tydzień idzie jak jestem na Vitali . Śmiać mi się z samej siebie chce , bo tak się bałam pisać , że nie ogarnę znajomych i w ogóle . Jednak daję radę , a wy jesteście dla mnie wielkim wsparciem i motywacją. 
Uzależniłam się od V , ale podobno trzeba mieć jakiś nałóg .

Waga nadal w niełasce , a po za tym mój organizm przy @ jest jak bojler na wodę .

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają!

*Dziękuję za wszystkie komentarze jesteście niezastąpieni . 


  • Mycha1805

    Mycha1805

    27 stycznia 2012, 09:46

    Też się uzależniłam od Vitalii choć jestem tutaj dopiero tydzień :) potrafię zajrzeć kilka razy dziennie żeby zobaczyć co u Was :) takich nałogów można mieć kilka, które w przeciwieństwie do tych najbardziej znanych są naprawdę pomocne :) pozdrówka :)

  • lidianna

    lidianna

    27 stycznia 2012, 09:44

    takie uzaleźnienie na pewno w diecie nie zaszkodzi:-)

  • 7sara7

    7sara7

    27 stycznia 2012, 09:35

    Taki nałóg to sama przyjemność ;))

  • aeroplane

    aeroplane

    27 stycznia 2012, 09:25

    obysmy tylko ten nalog mialy :))

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    27 stycznia 2012, 09:18

    I abyś tylko taki nałóg miała. To zdrowy nałóg. Pozdrawiam,

  • .Margolcia.

    .Margolcia.

    27 stycznia 2012, 09:16

    Nałóg Vitalijkowy jest najzdrowszym nałogiem jaki znam ;-) Jeszcze kilka dni i wszystko zejdzie, niestety te koszmarne comiesięczne dni daja nam mocno do wiwatu :/ Podgladnełam Twój paseczek, i wysyłam wielkiego gratulacyjnego buziaka za prawie 4 kg na minusie ile to zbędnego cieżaru :))))))))) Miłego dnia!