Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Troszkę historii a nawet dwie! Czytajcie uważnie.


Witam was świątecznie, dziś troszkę historii...a nawet dwie. Pierwsza historia to przypomnienie że mamy dziś  3 Maja Święto Konstytucji - Konstytucja 3 Maja została uchwalona przez Sejm Wielki w maju 1791 roku i była to pierwsza w Europie a druga na świecie (po amerykańskiej) uchwalona konstytucja. Dzień ten został uznany świętem już 5 maja 1971 roku. Ponownie, po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, 3 maja został uznany za święto państwowe na mocy uchwały Sejmu z dnia 29 kwietnia 1919 roku. Od 1946 roku świętowanie tego dnia było zakazane przez władze aż do roku 1990 kiedy to ,6 kwietnia, Sejm ponownie przywrócił to święto.


       Uchwalenie Konstytucja 3 maja ma dla Mnie duże znaczenie....!  Patriotyczne.

 


(?`?.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.¤*¨¨*¤.¸.´?)

Druga historia...!-----------------> Tyczy się Mnie i męża i....!

Między Mną a mężem był on... ten koleś co się zakochał... ale.... ja go olałam, zwolniłam z pracy. On.. był krótko.. na szczęście! Miłość jego pewnie nadal jest ale ja kocham tylko męża, a mąż Mnie ! Między Mną a mężem jest ONA! Zatruwa NAM Życie od ponad 2 lat!  Wiem... Nie mówiłam! Wybaczcie! Ale myślałam że to minie...! Na szęście jeszcze tylko rok... i będzie wielkim zapomnieniem!! ONA- rozwódka z dzieckiem, maż  z nią chyba nie wytrzymał, nie dziwię się! Takich osób jak ona mi nie żal. Wredne babsko...! Nabluzgała bym tu ale... szkoda słów. Cyniczna, zarozumiała, widząca czubek własnego nosa. W dodatku bezczelna do granic możliwości ...! Jej imię mówi samo za siebie... grzesznica. Udając niewiniątko chce zniszczyć NASZE małżeństwo...! Nie uda jej się, NIGDY! Żmija.. podstępna..! Brzydzę się jej ... bardziej niż pani B.! ONA,  zrobiła Mi tyle przykrości. Tyle weekendów NAM zepsuła. Wszędzie chce wejść tą swoją "wielką dupą" (to przenośnia, nie znaczenie dużej pupy.) w NASZE życie. Wredna... chciała zniszczyć miłość którą pielęgnuję od lat.! Strzeżcie swoich mężów od takich zdzir!  Jej ciągłe smsy, telefony nawet e-maile..! Imprezy, mówiła na nich... "bez Robercika nie można przeżyć w pracy". Olałam to...! I błąd... to był już sygnał. Jak nie poszliśmy na imprezę... ona była zła, niezadowlona. Małpiszon jeden. Mój mąż dostawał premię za pracę, ale też za nic mu dawała. Ciągle Robert musiał przyjść do pracy, bo każdy je nie lubił...! Zdzira...! Nienawidzę jej...! Ciągle tylko Robert, Robert i Robert. Potrafiła mi robić  przykrość przy ludziach. Ja oczywiście udawałam twardą, ale jej słowa były jak strzała w serce.  Ślini się na każdym kroku do niego...! Jakby mogła to by jeszcze z nami zamieszkała. Szmata..., nie mogła przeżyć że mój mąż idzie do wojska. Chciała przyjechać  na przysięgę. Spróbowała by tylko. Naiwna myśli że mąż wróci do pracy... niech tak myśli. Boli ją to że jesteśmy szczęśliwi, a niech boli. Boli ją mój opis na naszej klasie... Małgorzata K... (szczęśliwa żona). Boli ją to że nie przyjęłam jej zaproszenia... przez co nie może zobaczyć zdjęć. Wredna małpa :) Dobrze jej tak! Jej głupi e-mail : ja również pozdrawiam...  i drugi zaraz po tym: aha i życzę szczęścia...! Nikt jej nie prosił o zdanie...cyniczne teksty...! Po ponad dwóch latach, mąż zrozumiał... w końcu..., że ona może być naszym zagrożeniem! Kochany Mężu, jak to przeczytasz... to zobaczysz jak to wszystko Mnie bolało i nadal boli. ! To sprawia Mi przykrość. Kocham Cię że Nasza Miłość jest nadal Nasza... mimo tego co przeszłam, przeszliśmy!

Musiałam to napisać....

Gosiasek


p.s. Dla sprostowania, oni nigdy nie byli razem i nic ich nie łączyło :) Na szczęście :)


Zrobiłam:

* 11 dzień a6w;
* troszkę ćwiczeń było :)

4.05.08
Zrobiłam:
* 12 dzień a6w;

  • jolaos

    jolaos

    3 maja 2008, 21:50

    te spodenki są bardzo ładne, ale one mają chyba rozszerzane nogawki a podobno osoby z duzymi udami powinny nosić proste

  • JzBeata

    JzBeata

    3 maja 2008, 21:50

    i nie życzysz sobie tego typu znajomości Masz prawo

  • cashmere

    cashmere

    3 maja 2008, 21:48

    qrde..ja nie rozumiem tej baby..wie ze jestescie razem i ze sie kochacie,ze ejstescie szczesliwym malzenstwem..a sie qrna wpieprza..grrrrr wez z nia pogadaj.. powiedz jej,ze Ci przeszkadza i nie wiem..kurcze wymysl cos :P najlepiej wez podaj temu kolesiowi co do Ciebie dzwonil numer do niej(temu natretowi.. z gazety) ..moze akurat stworza dobrana pare..bo sa rowno poje**ani oboje!!!

  • JzBeata

    JzBeata

    3 maja 2008, 21:26

    porozmawiajcie szczerze a będzie dobrze

  • dgamm

    dgamm

    3 maja 2008, 20:18

    Ja też przechodziłam coś podobnego , jak opisujesz przez tę babkę... ale MÓJ MĘŻUŚ przeiżał na oczy i juz nie ma wpływu na nasze małżeństwo!Dziekuje w imieniu syneczka.PA!

  • cashmere

    cashmere

    3 maja 2008, 20:09

    grrr co za babsko no!! qrde..nie wiem,czy dobrze zrozumialam..ta kobita byla z Twoium mezem kiedys tak?? bo tak jakos wywnioskowalam z kontekstu..nie wiem,czy dobrze.. :/ W kazdym razie wedlug mnie powinnas (Ty i Twoj maz) wybrac sie do niej, przedzwonic i przemowic jej do rozsadku..bo moze sie to wszystko zle skonczyc..

  • karolatorun

    karolatorun

    3 maja 2008, 18:59

    Dodam Cię do ulubionych ponieważ...jestes rewelacyjnym przykładem na to że można osiągnąc swój cel :)

  • mobilizacja

    mobilizacja

    3 maja 2008, 18:42

    co za małpa... ale Wy sie kochacie. to najwazniejsze. milosc przetrwa wszystko!!!! a co do silowni, to u Ciebie taaaaaaaaanio. U mnie jest 200 ale jest fitness+ silownia. W innych klubach sama silka kosztuje cos ok. 150... co mi tez nie na reke... bo wlasnie ten za 200 jest mi najblizej. a jakbym zapisala sie na inne..to musialabym doliczyc bilety. czyli tez nie fajnie

  • jolaos

    jolaos

    3 maja 2008, 18:35

    no właśnie w tym fasonie spodni wyglądam wyjątkowo korzystnie, w innych jest jesszcze gorzej :/

  • paulina0211

    paulina0211

    3 maja 2008, 17:46

    twój pamiętniczek naprawdę daje dużo dobrego..... Cieszę się, że są tutaj tacy ludzie.... bo bez nich to nie byłoby to samo... :) A co twoich ostatnich problemów to może i ja nie mam dużo do powiedzenia w tej kwestii, ale wierzę, że wszystko Ci się uda... Pozdrawiam

  • ewikab

    ewikab

    3 maja 2008, 17:31

    Ostatnio dużo jadu i zawziętości w Twoim pamiętniku... Rozumiem, że masz problemy, ale nie oceniaj ludzi, nie obrzucaj ich epitetami... pomyśl, jak Ty byś się czuła, gdyby ktoś tak mowił o Tobie? Wyluzuj dziewczyno, bo na razie jakaś wiedźma z Ciebie wychodzi... Strach sie bać...

  • nikita08

    nikita08

    3 maja 2008, 15:43

    Witaj Gosiu!! Twoje efekty sa zadziwiające i bardzo dobrze moblizują do dalszej walki. Pozdrawiam serdecznie nikita

  • Lina222

    Lina222

    3 maja 2008, 15:17

    Kurcze trafiłam na twoj pamietnik przypadkiem ale nie zaluje bo bardzo pozytywnie mnie nastawil do walki ;) Czy naprawde zdrowo mozna schudnac 11 kg w 5 tygodni ? Zawsze mnie to zastanawialo no ale widze ze tak ;) Ile tak mniej wiecej cwiczylas dziennie ze doszlas do takiej sylwetki a szczegolnie brzucha bo sama mam z nim problemy ;) Naprawde podziwiam cie i gratuluje z calego serca ;) pozdrawiam

  • gebus

    gebus

    3 maja 2008, 15:00

    Wlasnie tez kiedys mialam taki przypadek ze jedna zdzira chciala nam popsuc nasze malzenstwo,ale nie pozwolilam na to...Tez mnie to zastanawia po co wogole takie sa na swiecie,malpiszony jedne...Pozdrawiam i napisz jak cie moge znalesc na nasza klasa?

  • aneta188

    aneta188

    3 maja 2008, 14:46

    Jezeli ma okazje znalezienia innej pracy to najlepiej by bylo gdyby sie zwolnil.Po co sie wystwiac na przykrosc ze strony tej babki i na jej bezczelne zaloty. ciumek

  • aneta188

    aneta188

    3 maja 2008, 14:44

    Tak wiem jakie kobiety są wredne, kochana.Ale ty jestes cudowna osobka i twoj mezus bardzo cie kocha i musisz o tym zawsze pamietac. On jest szczesciazem ze ma Ciebie i jestem pewna ze to docenia. Wiele jest zlych osob na tym swiecie ale najwazniejsze to trzymac sie razem, kochac sie i walczyc o wlasne szczescie.Wiem ze ty to wszystko robisz i nie smutaj sie napewno wszystko bedzie dobrze.A ten babsztyl moze da sobie spokoj jak zobaczy ze nic nie zdziala.\ ciumek

  • aneta188

    aneta188

    3 maja 2008, 14:41

    Tak wiem jakie kobiety są kochane.Ale ty jestes cudowna osobka i twoj mezus bardzo cie kocha i musisz o tym zawsze pamietac. On jest szczesciazem ze ma Ciebie i jestem pewna ze to docenia. Wiele jest zlych osob na tym swiecie ale najwazniejsze to trzymac sie razem, kochac sie i walczyc o wlasne szczescie.Wiem ze ty to wszystko robisz i nie smutaj sie napewno wszystko bedzie dobrze.A ten babsztyl moze da sobie spokoj jak zobaczy ze nic nie zdziala.\ ciumek

  • Quarika

    Quarika

    3 maja 2008, 14:36

    To dobrze, dobrze, a zdjecie zrobie w najblizszym czasie ;) wiec wstepnei jestesmy umowione ;) ;**

  • Quarika

    Quarika

    3 maja 2008, 14:30

    tego sie bałam, bedzies zmoj brzuch ogladac jak si e spotkamy? ojć... no to dobrze zrobie nie długo zdjecie brzucha i Ci przesle, no to teraz musze sie porzadnie zabrac ^^

  • Quarika

    Quarika

    3 maja 2008, 14:13

    Wpadł mi do głowy pewien pomysł... ale nie wiem czy dobry, no i nie wiem czy Ty bys chciała... hmm.. wiesz, tak pomysłałam, ze skoro obie jestesmy z Krakowa, to moze kiedys mogłysmy sie spotkac, np. jakos w lipcu, a ja do tego czasu zmobilizowałabym sie do poprawienia swojej sylwetki? ;) co o tym myslisz? Nie chce nic narzucac, wiec jesli nia miałabys ochoty to zrozumiem. Buziaki