Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piszę ;)


Kochane ;)
dopytujecie się co u mnie, więc skrobnę ;)
Nie mam weny na pisanie. Trudny mamy okres i nie mam humoru się niczym chwalić, a nie lubię się żalić ;)
Mam kłopoty ze zdrowiem. Nie napiszę znowu, bo powinnam raczej napisać nieprzerwanie ;/ 
Do tego nasza Mała Gosia od dwóch miesięcy jest nieustannie chora. Zaczęło się od zapalenia gardła, potem były całe drogi oddechowe - szpital, antybiotyki, potem przeszło w zapalenie cewki moczowej ;/ aaaa jeszcze ucho po drodze. W trakcie Gosia dostała reakcji alergicznej na jeden z leków i w ogóle wszystko się popieprzyło. 
Kochane, jestem zmęczona i zdemotywowana. Diety brak, ćwiczeń brak. Śpię gdy tylko mogę. Wiadomo jak jest przy chorym dziecku.
Nie mam pomysłow, nie mam energii.
Dziś znowu idziemy do lekarza - dermatologa, bo odczyn alergiczny nie chce zejść ;/
5 marca Gosia ma zabieg ;/ na obojczyku pojawił się ziarniak naczyniowy. Więc znowu dwie doby spędzimy w szpitalu. no i będzie miała znieczulenie ogólne ;/

Mam nadzieję następnym razem na bardziej optymistyczny wpis.
Tęsknię za Wami, buziakuję ;***
  • karolka85.olsztyn

    karolka85.olsztyn

    15 lutego 2012, 19:55

    Bardzo sie ciesze ze napislalas. myslalam ostatnio o Tobie. szybkiego powrotu do zdrowia i na vitalie... buziczki

  • trinity801

    trinity801

    15 lutego 2012, 19:34

    Zdrowia i żeby się Wam w końcu ułożyło :*

  • belferzyca

    belferzyca

    15 lutego 2012, 19:20

    kochana zdrowia ci życzę>>

  • seronil

    seronil

    15 lutego 2012, 18:48

    Trzymam kciuki

  • Incubo

    Incubo

    15 lutego 2012, 18:17

    trzymaj sie mocno :*

  • gnomka

    gnomka

    15 lutego 2012, 17:45

    trzymaj się kochana! Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy. Trzymam za Was kciuki!

  • areyouserious

    areyouserious

    15 lutego 2012, 17:34

    biedactwo, mam nadzieję, że teraz już mała będzie mieć z górki i szybko miną te wszystkie dolegliwości. a brak diety i ćwiczeń? nie przejmuj się czasami są ważniejsze rzeczy od tego. trzymaj się ciepło i czekam na optymistyczne wpisy :D

  • berbie

    berbie

    15 lutego 2012, 17:12

    fajnie, że się odezwałaś. mam nadzieję, że twoje dolegliwości i Gosieńki szybko miną i napiszesz pozytywny wpis.

  • sayonara

    sayonara

    15 lutego 2012, 15:49

    buziam cię cieplutko, będę bardzo mocno trzymała kciuki za maleńkość

  • Faithfull

    Faithfull

    15 lutego 2012, 15:43

    oj... chyba nie ma nic bardziej bolesnego dla rodzica niż choroba dziecka.... pozostaje mi tylko życzyć Wam wszystkim zdrowia:*:* Trzymaj się ciepło:*:*

  • Idalcia

    Idalcia

    15 lutego 2012, 15:32

    ojj... wiesz, czasami 'chwilę' jest źle żeby później mogło być [naj]lepiej! i tego CI życzę :] Pozdrawiam!

  • franczeska85

    franczeska85

    15 lutego 2012, 14:47

    Trzymaj się dzielnie :))))

  • akitaa

    akitaa

    15 lutego 2012, 14:25

    ojeeej Kochana, tak Cię dawno nie było... trzymam mocno kciuki za wasze zdrówko:* pisz częściej!

  • panacottaa

    panacottaa

    15 lutego 2012, 14:02

    kurcze myslalam wlasnie co sie z Toba dzieje....pamietam Twoj pamietnik sprzed 2 lat, wpisy o Paskudniaku i ciagle nowych pomyslach:D duzo zdrowia dla malej zycze!!!

  • aziutkowa

    aziutkowa

    15 lutego 2012, 14:01

    trzymaj się!!

  • mag15

    mag15

    15 lutego 2012, 13:38

    Trzymaj się, będzie dobrze. Po każdej burzy przychodzi słońce pamiętaj o tym.

  • KasiaS6060

    KasiaS6060

    15 lutego 2012, 13:33

    Zdrówka dla dzieciaczka , mam nadzieje , że wszystko się w końcu ułoży .

  • wb1987

    wb1987

    15 lutego 2012, 13:24

    Fajnie, że sie odezwałaś, szkoda tylko że z takimi wieściami:( dużo zdrówka dla Waszej Trójeczki:*

  • skafanderka

    skafanderka

    15 lutego 2012, 12:50

    Ja tak czytam to teraz taki fatalny czas u wielu osób... Trzymaj się dzielnie! A czasem pożalenie się też jest sposobem;) Buziaki dla Was i dużo zdrowia, sił i powodów do uśmiechu:)

  • natalii343

    natalii343

    15 lutego 2012, 12:39

    Mój mały też od świąt nie może sie pozbierać.. wieć rozumiem Cie w 100% trzymam mocno kciuki za Gosie i jej szybki powrót do zdrowia:):) ściska mocno:) pozdrawiam:):*