Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... ale skok :/


... dzisiaj ważę 66,6 kg... aż się z lekka przestraszyłam, kiedy weszłam na wagę po tych dwóch dniach... ponad kilogram w pół tygodnia... na tym etapie podobno powinnam przybierać po 0,5 kg tygodniowo, czyli ze cztery razy przekroczyłam normę :/ ale sama jestem sobie winna, bo przez te dni ciągle jadłam - w szkole na każdej przerwie to kanapeczka, to owocek, to coś tam jeszcze... w domu ciągłe wędrówki do lodówki... chyba muszę się zacząć pilnować i znów przyzwyczaić się do 5 - 6 posiłków dziennie... nie chciałabym się dorobić cukrzycy ciężarnych...

... przyjemnej niedzieli, Vitalijki :)
  • Tiramisu1991

    Tiramisu1991

    18 maja 2008, 07:10

    nie ma się co martwić kilka przekroczeń jeszce nie tuczy tak bardzo i w szybkim czasie wkońcu my tuczymy się przez bardzo długi czas a wydaje nam sie w czasie odchudzania że tak łatwo zaraz utyjemy pozdrawiam

  • askim

    askim

    18 maja 2008, 07:06

    no tak brzusia ukryc juz nie mozesz :) i tak malo wazysz ...gratulacje, ja wlasnie jestem zdania, mimo iz sama w ciazy nie bylam, ze nie jest to regula, ze po ciazy trzeba byc pulpecikiem...swietnie sobie z tym radzisz, a taki napad jedzenia, zdarza sie kazdemu :) milej niedzieli dla Was. buzia