Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
360 ' C ???


Rybki... coś Mnie od wczoraj nawiedziło... a mianowicie...
myślę by odbyć praktyki w działe HR :)
Potem dostałabym certyfikat ukończenia praktyk i już ciutkę lepiej zdobyć lepszą pracę :)
Co prawda praktyki są bezpłatnę ale mam taką możliwość by je zrobić (no jutro bym miała rozmowę) trwają 1 miesiąc i są rano po 4 godziny od pon. do piątku :)

Co o tym myślicie?

Może też udało by mi się coś do robić na popołudnie? :)

A teraz czas bym znów dokończyła wkońcu kurs bankowości który zaczełam rok temu i niemam kiedy go skończyć :P


Dziewczyny, kobietki....Mnie zaraz coś trafi...Kurczę Ja nie mogę nic pisać ani planować.. bo wszystko mi się zmienia jak w kalejdoskopie :(
Chwilę temu zadzowniła kobietka i zaprosili Mnie na rozmowę we wtorek w sprawie pracy, fajna oferta, to muszę przyznać,ale chciałam robić praktyki... które są od poniedziałku...! A kurcze nie jest pewne czy Mnie zatrudnią jak pójdę tam na tamtą rozmowę. Co robić? ;/ Bo nie chce zostać z niczym :(
  • pannamigootka

    pannamigootka

    29 maja 2008, 16:26

    pamietaj ze kto nie ryzykuje ten nie ma ja tez jak zaczynalam te prace to nie wiedzialam czy sobie poradze: sama w warszawie tzn mam rodzine ale chcialam sie usamodzielnic, czy pogodze to wszystko jakos ze szkoła a jednak sie udało....ehhh szczerze to sama nie wiem moze idz na kurs i znajdz sobie jakas prace na IIetat na umowe zlecenie lub cos takiego

  • tymka28

    tymka28

    29 maja 2008, 16:25

    a z praktyk nie rezygnuj:)a krdeycik moze uda sie zawiesic na jakis czas i bedziesz splacac tylko odsetki?wiem ze nieraz banki ida na reke .ale musisz to dobrze przemyslec .pocieszajace jest to ze jestes mloda i mozesz podejmowac rozne decyzje(czasem lepsze a czasem gorsze)

  • TezSzukamSzczescia

    TezSzukamSzczescia

    29 maja 2008, 16:08

    Nie mam na tyle siły :P Ani wolnego czasu :D Pewnie na wakacjach będę się bardziej starać, ale teraz, kiedy jest masakra w szkole, nie ma jak :-) Dziękuję bardzo za wszystkie rady, na pewno to wykorzystam :-))

  • WytrwamIWygram

    WytrwamIWygram

    29 maja 2008, 15:46

    Witam Cię Gosiu, od dawna obserwuję Twój profil i jedyne co mi pozostaje powiedzieć to gratuluję i podziwiam:) Jesteś moim Aniołkiem:) Jeśli chodzi o to czy praca czy praktyki to uważam, że powinnaś wybrać praktyki. Nie wiadomo jaka ta praca jest i ile tam pobędziesz, a po praktykach zawsze zostanie papier. A w firmie, w której chcesz pracować nikt nie powiedział ze jak teraz nie pójdziesz to później nie będziesz mogła złożyć podania.

  • dgamm

    dgamm

    29 maja 2008, 15:38

    wrócę jak z dieta i waga sie polepszy...Pozdrawiam.PA!

  • EweIina

    EweIina

    29 maja 2008, 15:38

    Aha. To całkiem fajna ta praca:)) No rzeczywiście plany się zmieniają jak rękawiczki:) 3mam kciuki abyś znalazła fajną pracę:) Co do praktyk to jestem za:))

  • Cwalinka

    Cwalinka

    29 maja 2008, 15:37

    biedactwo, naprawde trudny wybor, nie wiem co ci poradzic, napewno cos wymyslisz

  • tymka28

    tymka28

    29 maja 2008, 15:14

    ale wiesz co ja mysle ze jak masz mozliwosc zeby narazie nie pracowac w pelnym wymiarze,to wybiez kurs.zawsze to dodatkowy papierek.a prace napewno jeszcze znajdziesz!

  • pannamigootka

    pannamigootka

    29 maja 2008, 15:10

    zastanów się czy stanowisko w tej pracy by ci naprawde odpowiadało?? Nie wiem ja bym wybrała raczej prace, ale jak mówie ja musze zarabiać pieniazki zeby się utrzymać, ale ty skoro mozesz sobie pozwolić na to, zeby jeszcze troche pobyc na czyims utrzymaniu to chyba idx na ten staż skoro uwazasz, ze póxniej ci pomoże w znalezieniu lepszej pracy...ja szczerze mówiąc nie znam sie na tych wszystkich kursach biurowych bo jak mówię to nie moja działka-to, ze pracuje jako asystenka biura jest czystym przypadkiem i na pewno praca tymczasową=)

  • pannamigootka

    pannamigootka

    29 maja 2008, 14:50

    tez bym wszystkie kupiła=(

  • abiks

    abiks

    29 maja 2008, 14:45

    ale to było miłe...::))) super pozytywne wzruszenie..,To nara...krystyna

  • abiks

    abiks

    29 maja 2008, 14:37

    Wykorzystaj ...spróbój ..nic nie tracisz....Masz multi lat przed sobą ., więc warto.....krystyna

  • mel1980

    mel1980

    29 maja 2008, 14:35

    Kursów nigdy za wiele!!!! Pozdrawiam!

  • JzBeata

    JzBeata

    29 maja 2008, 14:34

    też tak uważam:)ale co zrobić ,skoro lubię lody i piwo itd Muszę pocierpieć:)

  • tymka28

    tymka28

    29 maja 2008, 14:31

    to skorzystaj z tego:Ppotem jak bedzie dzidzius nie bedzie tylu czasu i mozliwosci:)wiec korzystaj poki czas:0buziak

  • pannamigootka

    pannamigootka

    29 maja 2008, 14:19

    moim zdanie każdy kurs/staż wychodzi na dobre bo podnosi kfalifikacje. Ja odbywałam staż z UP w szkole w sekretariacie i własnie dzieki temu przyjeli mnie tutaj do pracy bo miałam już doswiadczenie w pracy biurowej co prawda nie mój zawód i nie moja pasja ale jakas alternatywa jest a tymczasem mam własnego klienta, szefowie przyjezdzają we wtorek do wawy więc musze z nimi pogadac o progach premiowych dla mnie i moze na temat zminy stanowiska z : asystentki działu handlowego na key account manager no chociaz junior=) znaczy sie o podwyzce bo juz mnie przez telefon moja koordynatorka pochwaliła hehe=)

  • stanpis1

    stanpis1

    29 maja 2008, 14:18

    zgadzam się z tym - uczniowie mnie bardzo lubia , ale nie idzie to w parze z wysokimi umiejetnosciami z matematyki - przewaznie mam słabeuszy, raz na kilka lat trafia się jakis mocny ktos

  • JzBeata

    JzBeata

    29 maja 2008, 14:13

    niestety boli po tym tyłek od długiego siedzenia:)

  • lmatejko67

    lmatejko67

    29 maja 2008, 14:08

    oni wiedza w jakiej jestes sytuacji,ze musialas sie wyprowadzic.....napewno to rozumieja...to bardzo dobrze,ze masz z nimi taka dobra relacje. Zobaczysz kochanie ,ze wszysko sie ulozy...powolutku

  • stanpis1

    stanpis1

    29 maja 2008, 13:59

    TU NA VITALII PODłAPAłAM TEN TEMAT I MNIE ZINTRYGOWAł, BO NIGDY SIę W TO NIE WGłęBIAłAM. tak jestem nauczycielką matematyki.