Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Detox ..........


Po tragicznym ( pod względem niezdrowego jedzenia) weekendzie i lekkim wzroście na wadze postanowiłam zrobić oczyszczenie. Tak więc cały poniedziałek piłam wodę jak szalona i jadłam tylko wtedy kiedy już czułam że brzuszek się domaga. To mi dobrze zrobiło , czuję się lżejsza ..No i toaleta w końcu była, i waga drgnęła w dół
50,2kg :)

Ale nie powiem pracowałam na to
15 min Tamilee Weeb na pośladki
60 minut rowerek
no i godzina 15 minut ćwiczeń podłogowych
RAZEM 2,5 h 

Wczoraj był Skarb bo miałam małą awarię w kuchni, więc zjedliśmy razem kolacyjkę pomizialiśmy się i pojechał do domku;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
MENU wtorkowe:
2 kromki chleba z dżemem 400 kcal
2 jabłka 140 kcal
zupa jarzynowa 300 kcal
2 pomarańcze 160 kcal
tuńczyk+ogórek kwaszony 150 kcal
RAZEM 1150 kcal
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ćwiczenia w zestawie tradycyjnym -minimum 2,5 godzinki
trzeba spalić dziada  jeśli chcę na święta zobaczyć 49 kg:)

Nutka dla Iw obowiązkowo:)
http://www.youtube.com/watch?v=XwhWzuQ-bYI&feature=relmfu
Dostałam od Skarbka nowe lutowe płyty które z kądś tam dostaje i jest tam kilka fajnych kawałków które Ci będę codziennie dodawać w moich wpisach;) Gotowe do pobrania będziesz mieć;p

MIŁEGO DNIA MOJE CHUDZINKI:*:*:*



  • slooneckoo

    slooneckoo

    28 lutego 2012, 00:25

    chyba też zrobię sobie jakieś oczyszczanie przez 2 kolejne dni i od marca zacznę z jakąś konkretną dietą.. a masz może jakiś dobry link z opisem Twojej diety? jejku jak Ty znajdujesz codziennie tyle czasu na ćwiczenia? ja po całym dniu na uczelni ledwie mam czas na 1h ;/