Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i can wait... Ruszam dupke

Witam :) Jak Wam minął dzień? Ja dalej czekam na @. A on jak na złośc nie chce przyjść;/ Dzizas, jak długo mam czekać z tym ważeniem. Waga schowana w szafie mamy żeby nie  kusiło. Nie mogę się doczekać :D   

Dzisiejszy dzień zleciał pod znakiem mniejszej ilości kalorii i wreszcie ruszam tyłek. Pobieram na lapka wszystkie ćwiczenia z Mel B. :) Dzisiaj było tylko 20 minut ćwiczenia całego ciała. Ale jak na początek w połączeniu z innymi ćwiczeniami (i jeszcze przed @) To uważam że i tak nie źle :D

Można? Można! Dam rade!

Dzisiejsze menu:

ŚNIADANIE:

*3 deski

*3 plastry schabu w ziołach

*Kubek bulionu

*Mizeria z kilku plastrów ogórka i 1,5 łyżki jogurtu naturalnego

(Posłuchałam jednej z Was i staram się jeść więcej na śniadanie, przez co rzeczywiście później jest się mniej głodnym wieczorem :P)

OBIAD:

*5 paluszków surimi

*Porcja surówki z marchwi jabłka i cebuli

*Kubek zupy warzywnej

PODWIECZOREK:

*Jabłko

KOLACJA:

*Mała porcja (Bo były za duże) surówki : sałata lodowa, ogórek, cebula czerwona i ser  feta light

*3 deski cienko posmarowane koperkowym pasztetem + troszke czerwonej cebuli ( uwielbiam ją, jest przepyszna )

NAPOJE:

*Zielona herbata

*Wiśniowa herbata

*Kubek zupy

*Kubek bulionu

*Około 1,5 litra wody

AKTYWNOŚĆ:

*Rozgrzewka 10 minut

*200 skłonów

*200 półbrzuszków

*20 minut trening całego ciała z Mel B

PIELĘGNACJA:

*Krem antycelulitowy

*Masaż wałeczkiem

*Seria wibroaction

MOTYWACJE:

Znowu jestem mega zmotywowana. Ostatnio z tym bywa u mnie różnie. Ale naprawdę staram się mimo wszystko. Dziękuję Wam za wszystko moje perełki :* Buziaczki :*

Nastrojowa piosenka na wieczorek :) Kocham go :D

http://www.youtube.com/watch?v=fDyxWCQ06I8&feature=related