... jest chłodniej :) co za ulga :) od razu i humorek lepszy :)
... waga jak na razie jakoś się troszkę ustabilizowała :) jest ciągle 72 kg :) zresztą Pani Doktor stwierdziła na ostatniej wizycie, że przytyłam w sam raz - ani za dużo, ani za mało :) oby tylko ten trend się utrzymał ;) w sumie troszeczkę czasu zostało...
... wczoraj dostałam reklamówę ślicznych ciuszków od mojej bardzo sympatycznej Sąsiadki - po ich córeczce :) śliczne :) w przyszłym tygodniu zajmę się ich przygotowaniem i posortowaniem rozmiarami - te najmniejsze wyglądają jak dla lalek ;) gdzie tam się Dzidziuś zmieści ;)
... dzisiaj znów goście - tym razem umówiliśmy się na kawkę :) moja Mama oświadczyła, że nie przyjedzie na moje imieniny, jeżeli będę coś szykować... tzn jakiś obiad przygotowywać... więc nie będę :) zrobię kopiec kreta... mam nadzieję, że tym razem mi wyjdzie (ostatnio masa się zważyła! szok... nawet ciasto z kartonu potrafię zepsuć)...
... skoro płeć Maluszka potwierdzona, czas już poważnie zastanowić się nad imieniem... kilka zapisaliśmy sobie na karteczce i myślimy nad tym jednym... na razie bez skutku... a imiona które nam obojgu przypadły do gustu to: Adam, Paweł, Marek, Robert, Patryk (Patryk, Marek i Robert są w rodzinie)... na liście rezerwowej: Radosław, Szymon, Zbigniew, Adrian, Grzegorz... no i mój typ (na który Tomek się kategorycznie nie zgadza) to Boguś (w wersji pełnej Bogumił)... to zdrobnienie jest takie milusie...
... no i oglądamy sprzęty dla Maluszka... na razie w internecie... ale jeżeli trafi się jeszcze kilka chłodniejszych dni, wybierzemy się do hurtowni, żeby pooglądać wózeczki i łóżeczka na żywo - na zdjęciach wszystkie są śliczne, ale ja muszę dotknąć :) zastanawiam się jaka jest różnica między wózkiem za 700zł i za 3 000... bo ja nie zauważam...
Brzoskwinkaa
17 lipca 2008, 10:28yyyyyyyyyyy te wozki to czrna magia, ale moze chodzi o jakiś atesty? o kola pompowne, o to ze w jednym masz gleboki i spacerowkę w jednym, o parasolkę doczepianą do wozka hm... sama nie wiem, ale to tak jak z butami czym roznia sie buty adidasa od tych z rynku za 60zł... no firmą i niby materiałem :)
aldona30
17 lipca 2008, 09:56jeszcze co do ciuszków, piszesz, ze takie malutkie, ja tez tak myślałam i będąc jeszcze w ciaży kupiliśmy kilka ubranek na 62 a w rzeczywistości na naszą córcie wszystko było za duże i przez pierwszy miesiac ubieraliśmy ją w ciuszki, które szfagierka kupila z myślą o lalkach swojej córki... a te na 62 leżą do tej pory nieużywane :-)
aldona30
17 lipca 2008, 09:52jeśli chodzi o imiona, naszymi typami był maciek i adam a jest natalka :-) Co do wózka, wiesz ważne jest by miał duże koła naprawdę jest dużo wygodniejszy w prowadzeniu po wybojach, piachu itp. Duży wpływ na cene ma oczywiście marka a nie zawsze warte jest tyle kasy. My dostaliśmy wózek (stelaż i spacerówkę) od szfagierki po jej córeczce firmy MUTSY dokupiliśmy gondolę, nowy kosztuje około 2500 (taki kompletny ze wszystkim) ale ja tyle kasy bym nie wydała, bo to chyba troszkę przesada. Trzymaj sie i dbaj o siebie
sobotka35
17 lipca 2008, 09:31moimi typami,ale jak dla mnie w przedbiegach odpada Grzegorz-nie znam żadnego madrego,czy fajnego,a wręcz przeciwnie...Podoba mi się Bogumił i Patryk:)Wózki różnią się jakością materiału i wykonania,ale nie ma sensu wydawać na wózek 3 tys.Naprawdę mozna te pieniażki lepiej spozytkować:) Pozdróweczki:)
justa31
17 lipca 2008, 09:26Mi z tych wszystkich imion podoba sie Patryk, Radek, Bogus-bardziej niz Bogumil. No i oczywiscie szymon tak ma na imie moj synek:)) Pozdrawiam
julcia33
17 lipca 2008, 09:25wiekszosc akcesoriow dla maluszka kupilam przez internet, nie zawsze sa takie jak na obrazku... czasem lepiej pojechac i zobaczyc osobiscie. wozek to nie byl u mnie najlepszy zakup ale cala reszta ok. mysmy wybrali imie Adrian, miedzy innymi dlatego takie bo mieszkamy w niemczech i chcielismy aby w polsce i tu wymawialo sie tak samo i nie brzmialo jakos obco. osobiscie wole tradycyjne polskie imona ale teraz ADRIANEK jest dla mnie cudowne bo i moj synek jest CUDOWNY. pozdrawiam beata
oficjalnaJ
17 lipca 2008, 09:20Boguś to słodkie imię dla dziecka, ale czy będzie z niego zadowolony kiedy dzieci w szkole będą omawiać "Noce i dnie"? Nie wiem, wiem tylko, że dzieci są bezwzględne. Marek podoba mi się z oczywistego powodu - mój syn ma tak na imię. Super jest też Grześ, ale nie mogłam dać tak synowi, bo mój Duży wie, że tak miała na imię moja pierwsza wielka miłość. Śliczne jest też Mikołaj, i jeszcze Marcel. Co do wózka to faktycznie jest ważne, żeby miał duże koła (ach te cudowne polskie odśnieżone chodniki) i najlepiej, żeby był zawieszany na paskach - można cudownie dziecko bujać, a poza tym to amortyzuje ewentualne wstrząsy. Nie nastawiaj się raczej na wózek typu kompakt (czyli głęboki i spacerówka w jednym), bo zwykle jest to zrobione kosztem wygody dziecka. Pozdrawiam i życzę udanych łowów.
stokrotkakrk
17 lipca 2008, 09:10u nas ma byc albo kamil albo patryk :) bralismy pod uwage jeszcze dominik.... choc mi sie podoba bardzo jeszcze filip i szymus.... my postanowilismy zrobic grafik na wrzesien:) kazdego dnia inne imie i tak ciagle w kolko i w ten dzien ktory sie urdzi tak bedzie mial na imie:)co do wozkow: duze kola i lekki!!! poza tym pamietaj ze rodzisz na jesien i zime przejezdzi jeszcze w glebokim dlatego warto patrzec na duza gondolke by w kombinezonie ie bylo mu tam ciasno:) buziakI:*
marta25f
17 lipca 2008, 09:02mój mąż też się zastanawia nad Adrianem (o ile to będzie chłopak;)) a ja nie mam pomysłu;// ale najpierw niech się właśnie okaże kto to będzie;)) wtedy będzie można na poważnie się zastanowić;)) dobrze, że masz kogoś kto może Cię wspomóc właśnie takimi ciuszkami;) ja na sam początek też dostałam karton lumpków które starczyły na pierwsze 6 miesięcy, niestety potem już trzeba było kupować;))) majątek na to idzie;)) dzieci tak szybko rosną;) co do kopca to chyba muszę kiedyś zrobić;) tak zachwalasz, że aż jestem ciekawa jak to smakuje;))) co do różnicy w cenie wózków to pewnie różni się tylko firmą;))) ja miałam za 615 i miał wszystko co było potrzebne: pompowane koła, amortyzatory... i wagę ponad 20 kg;// dlatego jak młoda miała 4 miesiące kupiliśmy spacerówkę a tamten sprzedaliśmy;) na pewno te droższe są lżejsze, ale myślę że trochę szkoda kasy na takie za 3 tyś;) z drugiej strony jak się ma to czemu nie;)))buziaki i miłego dnia;***
szczuplainaczej
17 lipca 2008, 08:55Zdecydowanie Zbigniew- tak ma mój mąż, najcudowniejszy facet na świecie:)
szczuplainaczej
17 lipca 2008, 08:54to przede wszystkim znaczek firmy.Wózek wybierajcie lekki i zwrotny i raczej z dużymi kółkami- ze względu na zimy w Twoich stronach.No i kolor nie za jasny, bo się będzie brudził.Pozdrawiam.
murphy
17 lipca 2008, 07:59Jeżeli chodzi o wózek to - wierz mi - wybierajcie w miarę lekki i z amortyzatorami!!!!!!!!!! Jak dzidziuś sie urodzi to zobaczysz że każdy kto przyjdzie odwiedzić maluszka jeszcze coś przyniesie;-) U mnie do teraz bliscy przynoszą Karolkowi zabawki i książeczki że sama już nic nie potrzebuję kupować;-P Pozdrawiam
tymka28
17 lipca 2008, 07:07z wiadomych wzgledow oczywiscie:)no ale tak na serio to ciezko jest wybrac imie dla dzidzi ..i jeszcze zeby obojgu rodzicom sie podobalo to juz wogole.u nas z pierwszym nie bylo problemow bo ja zawsze chcialam miec Mateusza,drugi mial byc Adrian jest Dawid:)a trzeci mial byc Gabrysia a jest SZymus:)))ale napewno cos wymyslicie i to imie bedzie bardzo pasowało do waszego maluszka.pozdrawiam
miskaa29
17 lipca 2008, 06:52Tak tak , Paweł to Piękne imie :). Mnie się osobiście jeszcze podoba : Mikołaj , Radek , Rafał :) Szczęścia ;*
BogusiaMM
17 lipca 2008, 06:46to wersja meska mojego imienia... skicznie! Mezowi powiedz, ze znasz taka fajna dziewczyne z imieniem Bogusia - haha zartuje...