Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kopnijcie mnie w dupę , bo chyba rozum mi
odebrało.


Misie Moje Kolorowe.

Nadstawiam , swój wielki tłusty tyłek i czekam na porządne kopniaki.
Rozum mnie chyba opuścił , nie wiem co mi się stało. 
Moja 6 pewnie zaczęła się oddalać .
Dwa dni w pracy taki zapieprz że nie wiadomo gdzie ręce włożyć , czasu na zjedzenie czegokolwiek brak , nawet łyk wody trudno złapać.
Wczoraj od 5 do 16 nic nie jadłam , wody wypiłam niewiele. Nadrobiłam to wieczorem , i to samym niedietetycznym jedzeniem i jak by było mało popiłam drinkiem. Po drinku apetyt mi się zaostrzył złapałam smaka na słodkie i popłynęłam totalnie.
Kopcie ile wlezie , zasłużyłam jak nic.

Dziś rano w domku . Dziś staram się być grzeczna. Orbitrek zaliczony , brzuszki zaliczone.
Do pracy wezmę sobie chyba zupę w termosie i niech się wali niech się pali znajdę czas żeby ją zjeść.

Przez tą czekoladę zjedzoną na noc rano nie było toalety i czuję się jak bym kamienie miała w żołądku . Ech..... głupia jestem , tak dobrze już szło i musiałam wszystko spieprzyć.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
                             
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    5 kwietnia 2012, 09:17

    Według życzenia masz ode mnie wirtualnego kopniaka. Ale przecież od czasu do czasu nie zaszkodzi sie porządnie najeść;)

  • plastikowabiedronka

    plastikowabiedronka

    5 kwietnia 2012, 09:04

    tu Kochana teraz sobie zasłużyłaś, nastaw tyłka no i maaaaszzzzzz dduuuzzzeeegggooo kkoopppnnniiiaaakkkaaa!!!! Niewolno!!!! trzymam kciuki i wracaj na dobre tory ;) żeby mi to było ostatni raz:)

  • Marta.Smietana

    Marta.Smietana

    5 kwietnia 2012, 08:56

    To jak Cię już kopnę to się odwróć i przywal mnie, ok kochana?

  • karollaina25

    karollaina25

    5 kwietnia 2012, 08:52

    Spokojnie kochana....Ale nie mogę powiedzieć bez obaw!!! Musisz unikać takich sytuacji...Mówi to ta, która też miała wczoraj mentlik i prawie nic nie zjadła;/

  • azile1987

    azile1987

    5 kwietnia 2012, 08:34

    spokojnie nie tylko Ty wczoraj popłynęłaś jak będą zasadzać Ci kopniaka w tyłek to ja swój też musze nadstawić;)

  • Edyta1991

    Edyta1991

    5 kwietnia 2012, 08:22

    oby się częściej nie zdarzało. będzie dobrze kochana. Nie ma co przesadzać także:)

  • olimpia77olimpia

    olimpia77olimpia

    5 kwietnia 2012, 08:05

    tak na prawdę to nie do końca Twoja wina,chociaż po części na pewno,zapieprz zapieprzem ale jak nie zjadłaś cały dzień to normalne że rzuciłaś się wczoraj na jedzenie,sprawdziłam to już na sobie,więc Moja droga kopniaka dostajesz żeby zjeść w pracy co najmniej dwa razy,to drugie niech to będzie jakiś owoc chociaż.nie ma że nie mam czasu,przerwa w pracy to rzecz normalna,przewidziana przepisami prawa. więc czekam na relacje co tam dziś u Ciebie :)

  • duszka189

    duszka189

    5 kwietnia 2012, 07:58

    Co ty lasa robisz najlepszego? w którą stronę chcesz przesuwać pasek wagi w prawą czy w lewą? bo widzę że skutecznie dążysz do wzrostu wagi, nie ma nic gorszego jak głodzić się za dnia a na wieczór pochłaniać wszystko co leży pod ręką, żołądek to nie śmietnik weź to pod uwagę!!!!!!!!