Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30.04


Hej Wam!

Dość długo nie pisałam :)
Najpierw wstawię zdjęcia z zakończenia ,wyglądałam tak :


Zakończenie mieliśmy w teatrze ,był taaaki upał! Po 3 godzinach wszyscy byli już wykończeni i przede wszystkim spoceni. Bez sensu. Nasza wychowawczyni poprosiła nas,żebyśmy pojechali wszyscy do szkoły,każdy oczywiście był z tego faktu okropnie niezadowolony,bo byliśmy jedyną klasą w  szkole ,ale ku naszemu zdziwieniu ,wchodzimy do klasy a tam ławki poustawiane jak na różne imprezy klasowe ,w centrum ogroooomny tort z napisem 'dla kochanej klasy IIIc wychowawczyni' ,ciastka ,napoje ,cukierki , włączyła prezentację z naszymi klasowymi zdjęciami. Naprawdę super. Ja kroiłam tort ! :)

Po zakończeniu poszłam nad rzekę świętować zakończenie ,na początek z koleżanką :)

Przed 21 pojechałam na to ognisko. Jeśli chodzi o jedzenie - wzięłam ze sobą dwie małe piersi z indyka ,zjadłam  też pół kiełbaski ,2 marchewki i trochę pomidorków,wypiłam dwa Reddsy żurawinowe ,są pyszne! Właściwie kupiłam trzy ,ale już nie miałam ochoty na trzeciego. Choć mam słabą głowę,bo piję strasznie rzadko to nie opiłam się za bardzo w przeciwieństwie do innych. Denerwowala mnie obecność paru chłopaków nie z naszej klasy,którzy upatrzyli sobie dziewczyny i okropnie do nich zarywali ,wręcz 'na chama'  ,do mnie też. Np siedziałam sobie przy ognisku,podchodzi koleś ,siada tak blisko,że prawie na mojej nodze (!) i:
-Może się przejdziemy?
-ja- nie ,dzięki ,zimno mi i chcę się ogrzać
-to ja Cię ogrzeję swoim ciepłem
-dzięki,zdecydowanie wolę ciepło ogniska
-no chodźźź
-nie.
-a może na strych pójdziemy? Tam straszy.
-Byłam już tam i nie nie jest źle ,idź już stąd.
-to powiedz jak będziesz chciała się przejść. 
- nie będę.
Zdenerwowałam się też,bo jeden z chłopaków zadeklarował się,że mnie odwiezie do domu ,impreza byla bliżej tego jednorodzinnego niż bloku,więc dojeżdzałam do tego bliżej. Tam było może 3 km ,ale ten chłopak się po prostu upił! Odwiózł mnie koło 1 jeden z moich lepszych kumpli,ale siedzieliśmy jeszcze u mnie na bilardzie do 3 ,WYGRAŁAM! :) 
Aaa i wróciłam do Mike'a ,wczoraj u mnie był i pogadaliśmy o wszystkim co mnie denerwowało,może będzie lepiej ,co ja gadam ,na pewno będzie lepiej! :) 

Dzisiaj mam chemię na 10.30 jeszcze w szkole,poczytam SuperLinię i Charaktery,bo wczoraj sobie kupiłam i nie zdążyłam. Dopiero zjadłam śniadanie. 
Wstawię fotki jedzenia :)

Fasola w sosie pomidorowym z cebulką czerwoną podpieczoną i szynką.

jajka sadzone na szynce ,migdały ,warzywa.

2jabłka, ser biały z cukrem brązowym i cynamonem.

Jajka sadzone ,migdały ,pomidory,marchewka.

Miska ciecierzycy.

sałatka : kapusta pekińska ,ogórek konserwowy ,pomidorki ,koncentrat ( zabrakło mi ketchup) ,pierś z kurczaka w przyprawie gyros , warzywa.

jabłko ,kostka sera ze szczypiorkiem ,pomidorki.

pistacje ,orzechy ziemne ,owoce.

Pieczony camembert ,rzepa,orzechy ziemne ,migdały ,papryka,pomidorki.

To na razie wszystko ,idę zrobić Profesora Henrego ido gazet! Piszcie jak się trzymacie i co u Was! :) 
  • kamamm

    kamamm

    30 kwietnia 2012, 09:37

    łądnie wyglądalas:) jak tam przed maturą?:) kiedy masz ustny polski?:>

  • AnnFit

    AnnFit

    30 kwietnia 2012, 09:24

    Nie wiem jak można być takim nachalnym... Oj ci chłopcy... Dobrze że się nie dałaś kochana ! :)) Jedzonko jak zawsze super :) A Wyglądalaś prześlicznie ! :)

  • sliczna48

    sliczna48

    30 kwietnia 2012, 09:12

    ale miałaś super wychowawczynią :)) !

  • kasiiik123

    kasiiik123

    30 kwietnia 2012, 08:50

    Wychowawczyni zrobiła Wam super pożegnanie:))) A wyglądałaś bardzo ładnie:)

  • sweetfetish

    sweetfetish

    30 kwietnia 2012, 08:39

    Pięknie wyglądasz a jedzenie - mniam ;)

  • lemonkax3

    lemonkax3

    30 kwietnia 2012, 08:35

    Świetnie kochana wyglądałaś na zakończeniu !! ;* A Ci chłopacy, to faktycznie na chama próbowali poderwać... nie lubię takiego czegoś.Drażnią mnie takim zachowaniem. Trzymaj się kochana ! :**