Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsza poważna decyzja.


Podjęłam bardzo ważny krok.
Nie chcę już tak żyć.
Dość tego płakania i życia w nadzieii, że może wróci.
Dość doszukiwania się w in w samej sobie.
Dość ironicznych spojrzeń i kąśliwych uwag ze strony rodziny i otoczenia.
Dość przepraszania za wszystko, a przede wszystkim za to, że żyję.
Długa droga przede mną, ale ten portal, to najodpowiedniejsze miejsce dla mnie.
Widzę, że tu ludzie otrzymują wsparcie i zrozumienie - coś czego całe życie szukałam.
W poniedziałek wizyta u dietetyka - przyznam się, że boję się ogromnie, ale to chyba jakaś wskazówka od Najwyższego. Trzymajcie za mnie wszyscy kciuki - bardzo proszę!
  • morgawse1982

    morgawse1982

    13 stycznia 2009, 09:44

    A potem przyjdzie taki dzień, że spotkasz męża w środku miasta, a jemu szczęka opadnie do kolan. Tylko, że wtedy Ty nawet na niego już nie spojrzysz bo będziesz czuła, że jesteś piękna i warta o wiele lepszego życia niż u boku takiego faceta!!! Buzial i trzymam kciuki!!!

  • CzarnaRoza22

    CzarnaRoza22

    13 stycznia 2009, 09:35

    KOCHANA WSZYSTKIE TUTAJ TRZYMAMY ZA CIEBIE KCIUKI.Vitalia jest miejscem w którym gdy trzeba vitalijki dadzą Ci mocnego kopa gdy zaczniesz się poddawać a zarazem miejscem w którym znajdziesz zrozumienie i wsparcie! 3maj się.Pozdrawiam cieplutko.

  • basia1976

    basia1976

    13 stycznia 2009, 09:25

    za zaproszenie.wiem ze swojej strony ile mnie i wielu innym osobom pomogla ta stronka. buziolki dla ciebie .

  • omena

    omena

    13 stycznia 2009, 08:00

    Twoja decyzja moze okazac sie jedna z najlepszych!teraz cierpliwosc, wsparcie ktorego jak widze nie zabraknie i los naprawde sie odmieni :)duzo usmiechu i pamietaj to nie bedzie dieta tylko nowe zycie, pozdrawiam

  • jadziab

    jadziab

    13 stycznia 2009, 07:03

    ...startujemy z tego samego miejsca...wiec trzymam kciuki podwójnie i doskonale rozumiem co Cię spotyka na codzień i jak sie czujesz:-(((...czekam na relację z wizyty u dietetyka:-)))

  • juniperuska

    juniperuska

    13 stycznia 2009, 00:29

    kciuki za wytrwałość w dażeniu do celu! Bywają łatwe i trudne chwile, ale mimo wszystko trzeba iść do przodu i pozbywać się sadełka, razem raźniej i łatwiej! Pozdrawiam serdecznie :-)))

  • filipinka1

    filipinka1

    13 stycznia 2009, 00:26

    trzymam bardzo mocno i z całego serca życzę wytrwałości i osiągnięcia sukcesu, na pewno nie będzie łatwo. Myślę, że poza dietetykiem przydałaby się również pomoc psychologa... Pozdrawiam serdecznie i będę Ci kibicować :) Małgosia

  • justavictoria

    justavictoria

    13 stycznia 2009, 00:23

    JESTEM Z TOBA CALYM SERCEM !! I WIEM ,ZE OSIAGNIESZ CEL ;)))

  • Sorena

    Sorena

    13 stycznia 2009, 00:11

    Życzę Ci przede wszystkim żeby Ci się w życiu poukładało, bo jak zaczniesz spoglądać na siebie radośniej to łatwiej Ci będzie wygrać nierówną walkę z kilogramami. Nierówną, bo wiadomo, że nie mają z Tobą szans! Ja też jestem tu nowa i mam nadzieję, że będziemy się razem wspierać i że podzielisz się z nami wrażeniami po wizycie u dietetyka. Pozdrawiam gorąco.

  • kateszka

    kateszka

    13 stycznia 2009, 00:07

    Ja też trzymam kciuki! Współczuję Ci strasznie,że musiałaś przez to przejść, ale z drugiej strony co Cię nie zabije to Cię wzmocni :) To trochę oklepane, ale prawdziwe! Wyciśnij kolesia jak cytrynkę i szukaj lepszego modelu :)

  • mrlnn

    mrlnn

    13 stycznia 2009, 00:03

    poruszajaca historia...

  • BasiaJurka

    BasiaJurka

    12 stycznia 2009, 23:46

    Brawo , nie myśl narazie o tym facecie , poszedł to poszedł ale Ty mu jeszcze pokażesz aż się zdziwi . Długa droga przed Tobą , będę Cię obserwować i zaglądac do Ciebie , dobrze że tu trafiłaś to dobre miejsce i dla Ciebie i dla nas wszystkich . Byłam już tu kiedyś i zrzuciłam 10 kg niestety nie dbałam i wróciły teraz znów tu jestem i 20 kg powinnam zrzucić . To ciężka sprawa ale damy radę wsparcia potrzebujemy wszystkie . Pozdrawiam

  • wikasik

    wikasik

    12 stycznia 2009, 23:24

    Napisz jak tam wizyta u lekarza :) Powodzenia! Ja startowalam z niewiele nizsza waga od twojej. Jeszcze dluuuuga droga przede mna, ale pierwsze kilogramy juz pozegnalam.

  • aainna

    aainna

    12 stycznia 2009, 23:24

    kurcze ale poruszyłaś ludzi trzymaj sie

  • pyzatka

    pyzatka

    12 stycznia 2009, 23:21

    Pobilas chyba rekord w otrzymaniu tak ogromnej liczby komentarzy, wiec o wsparcie sie nie martw, wazne ze w koncu sie zdecydowalas i trafilas na ludzi ktorzy sluza pomoca bede Ci kibicowala i regularnie zagladala, to wielki krok na przod zycze powodzenia

  • sylwiaglizda

    sylwiaglizda

    12 stycznia 2009, 23:17

    Nie dodaję komentarzy do pamiętników, ale Twój wpis mnie poruszył. Trzymam mocno kciuki i życzę powodzenia!!!

  • beata2345

    beata2345

    12 stycznia 2009, 23:15

    powodzenia, najgorsze to aby trafić na dobre tory, potem poleci z górki.

  • fudziu

    fudziu

    12 stycznia 2009, 23:05

    Dodaje sobie Ciebie do znajomych i mam nadzieje ze bedziesz prowadzic regularnie pamietnik a w nim bedziesz opisywac swoje sukcesy. Glodzic sie nie mozesz-to najwieksza zguba. Pamietaj o cwiczeniach, o ruchu i o kolacji najpózniej o 20. Trzymam za Ciebie kciuki i wierze, ze ci sie uda chociaz musisz sobie zdac sprawe, ze to bedzie dluga nie zawsze latwa droga. pozdrawiam

  • sojda

    sojda

    12 stycznia 2009, 22:45

    trzymać kciuki! Widzę, że nie tylko ja :)

  • bella003

    bella003

    12 stycznia 2009, 22:28

    Nie poddawaj się, pozdrawiam:)