Cześć Kochaniutkie.
Witam was serdecznie, co u was??
U Mnie wszystko na razie dobrze.
Choć już momentami mam dość tego ciągłego leżenia.
Ta pogoda jest dla Mnie senna, na szczęście dziś mam
za oknem masę śniegu więc to rozjaśniło troszkę ten pół mrok.
Co do sesji, jakoś ciężko Mi to idzie. Totalnie mi się nie chce a
Egzaminy już w ten weekend ;(
Mój kochany fasolek, od 3 dni już rusza się ;) Ale to nie taki ruch jak w 20tyg.
Ciężko opisać jaki to ruch np. jak Mnie mąż delikatnie muśnie ustami w usta, to czuje nagle taki łaskot na brzuszku :) (wyczytałam, że już w tym okresie dzidziuś ma wyrobioną wrażliwość na dotyk :) )
Albo sam od siebie się poruszy, najczęściej o 8 rano i wieczorem.
Wczoraj to Mnie nieźle terroryzował psotek jeden.Zastanawiam się czy on karate ćwiczy? :P Mój mały łobuziak.
Za niedługo będę mieć taką śliczną rączkę na mojej dłoni ;)
Mówie wam kochaniutkie, jestem tak zakochana w tej kruszynce co
mam pod serduszkiem, że oddałabym jej wszystko co najlepsze.
Przyszły tatuś jest tak opiekuńczy, wszystko robi koło Mnie, każdej z was życzę takiego wspaniałego męża. Naprawdę wszystko robi, sprząta, gotuje, robi śniadania, obiadki, kolacje, robi zakupy itd. mogłabym w nieskończoność wywieniać. A przy tym jeszcze do pracy chodzi.
O dzidziusiu nie zapomina, czyta poradniki, to co się dzieje w każdym tygodniu ciąży, no i od samego początku rozmawia sobie z brzuszkiem każdego dnia :) Za niedługo zacznie śpiewać kołysanki dzidzi :)
Jolkapl
1 lutego 2009, 18:18Fajne uczucie !:) Gratulacje dla opiekuńczego meza ,Pozdrawiam Pa!
claudia2002
1 lutego 2009, 00:25witaj Gosiu. Z dietka mozna powiedziec ze własnie ruszam nowy miesiac wiec zawsze jest wieksza motywacja :) Pozdrawiam serdecznie
Chrzaszcz77
31 stycznia 2009, 11:58<img src=https://app.vitalia.pl/fotki/28/31/69/m/1199879356s2.jpg>
klimtka
31 stycznia 2009, 10:21Podobnie jest u mnie:).Też spodziewam się dzidziusia.Tylko ja już 3:).Ale od ostatniego porodu u mnie minęło 18 lat,więc czuję się tak jakby była to pierwsza ciąża.Jestem w szoku jeśli chodzi o postęp w technice.Ja już oglądałam swoje maleństwo całe,poprzednio nie było nawet USG.Ja mam termin na 14 sierpnia ,a Ty?
mrulandka
30 stycznia 2009, 19:093mam kciuki i gratuluje takiego męża oraz maleństwa pod serduszkiem:*
dora77
30 stycznia 2009, 15:44żeby wszystko ci sie pozytywnie ułożyło, sorry, Wam, pa
Izabela1411
30 stycznia 2009, 14:01przymiarka sukni ślubnej:)
asialee
30 stycznia 2009, 13:50ale masz fajnie pozdrawiam
sylwusia24
30 stycznia 2009, 13:39To musi być cudowne uczucie... Ciesz się kazda chwila z Twoim maleństwem...
gduska
30 stycznia 2009, 12:37kochana Twoj mezus widze spisuje sie na medal, tak powino byc! Poza tym szybko bardzo poczulas ruchy dzidzi. Jestes pewna, ze to na pewno to? Bo w pierwszje ciazy pierwsze ruchy czuje sie ok 19-20 tygodnia, sa ta delikatne musniecia, jakby skrzydla motylka Cie gilgaly;-) W drugiej i trzeciej ciazy mozna poczuc je wczesniej, bo ok 13 tygodnia juz:-) Moj Wojtek w roli taty spisuje sie srednio;-) zn wg mojej oceny. Bo ani razu nie wstawal do malego w nocy, w dzien po pracy, czyli wieczorem zajmuje sie nim gdy ja sie kapie lub jem, a tak to specjalnie go nie ciagnie;-) tzn bawi sie z nim, przytula, nosi itd ale ja chyba oczekuje czegos wiecej ;-) Buziaki czytaj duzo, ogladaj tv i jakos zleci.
Madejczyk
30 stycznia 2009, 12:20Bardzo się cieszę i gratuluję dzidziusia Ale Ci zazdroszczę :) Też już bym chciała ale niestety muszę poczekać bo biorę lekarstwa przy których nie mogę zajść w ciążę :( A tak bardzo bym chciała....
lmatejko67
30 stycznia 2009, 12:06nie moge Ci tego powiedziec i obiecac bo to wszytsko w rekach Najwyzszego:) Ty uwazaj na siebie, sciskam :)
Zytong
30 stycznia 2009, 11:30super :))) nic dodać nic ująć :) leżenie bywa uciążliwe, ale czego sie nie robi dla dzidziusia :) a egzaminy...nie przejmuj sie, nie uda sie za pierwszym razem, to za kolejnym :) byleby bez stresu :) powodzenia :)
monikac030185
30 stycznia 2009, 11:18gratuluje obojgu rodzicom ;-).pozdrawiam
sspaula
30 stycznia 2009, 11:10gratuluję sukcesu w odchudzaniu i ciąży:) oby wszystko było jak najlepiej i przez całe życie tak opiekuńczego męża/tatusia:) pozdrawiam:)
Brzoskwinkaa
30 stycznia 2009, 09:04No bo tak sie przyjeło... ze jak jesz kwasne to chlopczyk bedzie... ale mojej kuzynce mowili ze ma dziewczynkę, poza tym jadla slodkie i kwasne jednakowo więc z jedzenia nic nie wynikało... i co ciekawego na usg robionym na kilkanascie minut przed porodem tez mowili ze dziewczynka a tu co? chłopczyk sie urodził :)) a tesciowa mojej kuzynki nakupowała sukienek i... okazało sie niepotrzebnie :)) wiec z lekarzami to nie ma 100% bo jak chlopczyk siusiaka schowa to lekarz jest pewniem ze to dziewczynka... Ale skoro calkiem odrzuciłaś słodkie to... tylko pozzdroscić :) wiesz ile kcal zaoszczędzisz? hehe
Edyt160
30 stycznia 2009, 08:07super...takiego miec faceta...ale mój też niczego sobie:))) cos wczesnie zaczeło sie ruszac...moja mała...moja mała to o. 20 tyg. zaczeła sie ruszac i to tez nie były takie widoczne ruchy...tylko takie malutkie...trzymaj sie ciepło.
Agniecha1982
30 stycznia 2009, 02:48ja dzieci nie mam ale moja siostra blixniaczka ma 1,5 rocznego syna wcześniej miała wiele przejść ale nie bedę pisała wiem jak bardzo kobieta może kochać dziecko jak tylko dowie sie że jest przy nadziei. Wiem jakie to szczęście moze nie dogłębnie ale wiem. ŻYCZE DUŻO SZCZEŚCIA NAPRAWDĘ BARDZO DUŻO I SZCZERZE. I SZCZĘŚCIAZ JEST TEN TATUS SKORO TAK SIĘ OPIEKUJE.
JoanaMcFly
29 stycznia 2009, 23:35Takiego taty i męża :) życzę powodzenia;* pozdrawiam gorąco;)
Desperatka75
29 stycznia 2009, 22:41i jeszcze za życzonka <img src="https://app.vitalia.pl/obrazki/28/45/3-Dzikuj-7040.jpg">