Dziś znów wygrałam walkę, tym razem z kebabem.
byłam z dziewczynami na oblaniu próbnych matur i dziewczyny wzięły kebaba a ja się nie złamalam i wzięłam sałatkę z kurczakiem <3
śniadanie: pół bulki z ogórkiem
2 śniadanie: bułka pełnoziarnista z ogórkiem
obiad: sałatka z kurczakiem + piwo z sokiem
kolacja: pół bułki
ćwiczenia: killer
nowe buty <3
Już jutro przyjeżdzają goście z warszawy na moją sobotnią 18 dla rodziny <3 Buziaczki :)
BycKims
22 listopada 2012, 21:41widzę ze masz identyko jak ja... z tego co widze po zdjeciach... ta sama budowa ciała...ale ja mam zamiar się wziąść ostro do roboty.. ale nie wiem co z tego wyjdzie.. pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
Hani90
22 listopada 2012, 21:28super;) gratuluję wytrwałości;) oby tak dalej:)
slimsoul
22 listopada 2012, 21:26musisz być silna, bo szczerze mówiąc,ja bym nie potrafiła odmówić sobie kebaba i to w dodatku z znajomymi :) podziwiać :D