Kiedy miałam jakieś 14lat zmusiłam rodziców żeby poszli ze mną do endokrynologa. Niechętnie, ale poszli. Lekarka powiedziała tylko "taka twoja uroda, zawsze możesz się depilować" i tyle. Poczułam się wtedy taka... upokorzona. Że nikt nie spojrzał na mój problem tak jak powinien. Coraz bardziej się wstydziłam, w końcu zaczęłam się golić. Oprócz twarzy, całe moje ciało, wieczorem w wannie było poddawane depilacji. To było jeszcze bardziej upokarzające. Zamiast jak dorastająca dziewczyna, czułam się jak dorastający niechciany przez społeczeństwo facet, ukryty w ciele grubej dziewczynki z okropnymi brwiami, wąsami i bokobrodami. Nienawidziłam wakacji. Oprócz tego, że byłam gruba (potem coraz mniej, prawie wpadłam w anoreksję), ponad godzinę spędzałam w łazience, żeby nikt nie poznał mojego smutnego problemu, mojej tajemnicy.
Potem poszłam znowu do endokrynologa. On powiedział, że owszem, widzi problem, muszę zrobić badania. Zrobiłam. Testosteron w górnej granicy, estrogen w dolnej. Do przekroczenia obu granic brakowało bardzo niewiele. Rodzice jednak powiedzieli, że wszystko jest w normie, do endokrynologa już nie poszłam... Dalej się goliłam. Twarz - krem do depilacji, pęseta, nogi golone codziennie, nawet kiedy depilowane z ogromnym bólem, włoski odrastały po 3 dniach. Ręce, plecy, brzuch, piersi, pośladki, wszystko porośnięte obrzydliwym, czarnym mchem, na którego widok robiło mi się niedobrze.
Wstydziłam się siebie przed chłopakami. Bałam się nocować u dziewczyn, bałam się iść gdzieś na noc w krótkiej spódniczce, bo włosy odrastały po 12 godzinach.
W końcu poznałam Lubego. Na początku bałam mu się przyznać, że mam taki problem, bałam się, że ucieknie "od małpy", od "wilkołaka". On tylko spojrzał wtedy na mnie i powiedział "Przecież jesteś śliczna. A to, że masz podwyższony poziom testosteronu, kuźwa, kobieto! To wspaniale!" Spojrzałam się na niego jak na idiotę, jak to, wspaniale? "No przecież jeśli masz podwyższony poziom testosteronu... to masz coś z faceta, ale to co najlepsze! Podwyżsozne libido!" Wtedy pierwszy raz zaśmiałam się z tego, że mam podwyższony testosteron, bo... Mój facet był wniebowzięty faktem, że nie będę wykręcać się bólem głowy w przyszłości ^^ Jak wiecie, w końcu poszłam do ginekologa po tabletki i... Włoski zanikają! ZANIKAJĄ! Nadal się depiluję, ale nie tak często, włoski nie są tak widoczne, uciążliwe i grube. Ja w końcu odkrywam twarz i nie muszę siedzieć w łazience dłużej niż bym chciała. Tabletki zwróciły mi kobiecość, której wcześniej, przez hirsutyzm tak naprawdę nigdy nie czułam.
__________________
dzisiaj na śniadanie zjedzona owsianka z cynamonem i jabłkiem ;)
plumka19
25 listopada 2012, 05:30mam ten sam problem. biore Diane i pomaga. jednak...tylko przestan brac tabsy, a wszystko wroci. niestety. sama sie o tym przekonalam.
noelleee
25 listopada 2012, 03:06"Od zawsze byłam "innym" dzieckiem. Do któregoś roku życia byłam jedną z wyższych (w co, teraz, trudno uwierzyć), do tego byłam gruba i... owłosiona. Rodzice mówili "taka twoja uroda", a ja coraz bardziej wstydziłam się rozbierać na wuefie." - o w mordę, identycznie jak u mnie. Z resztą kiedyś już gadałyśmy o tym, że mam taki sam problem. Też byłam do pewnego momentu najwyższa w klasie, najszybciej miałam cycki, okres też, do tego byłam pulchna i owłosiona... Niestety kompleksy i uraz w psychice pozostaje, pamiętam niemal każdą sytuację, kiedy paliłam się ze wstydu, każdą głupią uwagę...
radykalna
25 listopada 2012, 01:14Mam podobny problem! Powiedz mi jakie to są tabletki, że te włoski ci zanikają? Antykoncepcyjne? Ja biegałam już tyle razy do lekarza i też ciągle słyszę, że taka moja uroda. ;( A ja uważam, że to nie jest normalne! Chciałabym, żeby w końcu ktoś na mój problem poważnie spojrzał.. bo wsparcia nie mam nawet od własnej matki :((
LennQ
25 listopada 2012, 01:07:*:*:* Jestes wspaniala,wiesz o tym??
wdkymys
25 listopada 2012, 00:53facet zachowal sie na prawde super,trzymaj sie go!
assezminceetsensible
25 listopada 2012, 00:39jak widać to już nie problem :) gdzie znalazłaś takiego wspaniałego faceta :)
hothothot
25 listopada 2012, 00:35Ja byłam ostatnio u erdkyrnologa i się okazuję , że też mam hirustyzm ( u mnie jest bardzo dużo na pachwinach i z tyłu na udach i na szyji są włoski ) rozumiem Twój problem , bo jak na wf widzę dziewczyny to zastanawiam się dlaczego ja tak mam ? Znalazłaś szczęście gratuluję ;)
Evcia1312
24 listopada 2012, 22:05no własnie owłosione kobitki sa bardziej "wysportowane"
havre
24 listopada 2012, 15:21Masz przy sobie wspaniałego faceta, pilnuj go dobrze. :) Szkoda, że rodzice tak "olewacko" podchodzili do sprawy. To bardzo niefajnie. Przecież powinni zadbać o Twój komfort psychiczny. Najważniejsze, że już jest lepiej i coraz lepiej będzie. :)
krcw
24 listopada 2012, 14:40dzięki:):*
wiarawsiebie55
24 listopada 2012, 13:16Jejciu, jak on Cię musi kochać! :) Zazdroszczę! Trzeba mieć naprawdę wielkie szczęście , żeby znaleźć drugą połówkę, która akceptuje Cię z wszystkim wadami.
goraleczka20
24 listopada 2012, 12:26zabrakło mi słów, bo problem niejako dla mnie znany, aczkolwiek nie do aż takiego stpnia:( I nie wiem czy umiałabym w ten sposób to wszystko tak opisać, Brawo! szczęścia życzę u boku lubego!!!!
koralina1987
24 listopada 2012, 11:23piękny wpis, coś nas ostatnio wzieło na zwierzenia ;) Pozdrawiam!
marlady
24 listopada 2012, 11:20Oj przeżyłaś swoje. Dobrze, że już inaczej na to patrzysz i, że masz takiego wspaniałego faceta przy sobie ;)
KalinaS
24 listopada 2012, 11:04Dzielna miało być
KalinaS
24 listopada 2012, 11:03Dzielona jesteś dzięki za szczerość
SylwiaOna
24 listopada 2012, 10:57kurde kobieto...siedze czytam cię i oczom nie wierze.....muszę pomyśleć i ci odpiszę......aaale jestem oszołomiona twoją historią.b