Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podziękowania i refleksja.


Serdeczne podziękowania za życzenia i współudział w mojej radości. Mówiłam Wam, że jesteście kochane? Pewnie, że mówiłam bo wiem to nie od dziś, że jesteście super. Szczególnie w tych chwilach zarówno smutnych jak i radosnych pojawiacie się nie wiadomo skąd, żeby przytulić czy pocieszyć. Wielkie dzięki za to, że jesteście.
Z początku starałam się dziękować indywidualnie a potem już nie dałam rady i szybko zrobiłam pamiętnik tylko dla znajomych, żeby zlazł z pierwszej strony bo życzeniom nie było końca. Trzymałam pamiętnik otwarty ze względu na kol. z Czech, ale obecnie zamknęłam. Nie da się ogarnąć wszystkich, a tak bym chciała. Dlatego ostatnio umilkłam bo doba stawała się za krótka.


A przy okazji wkleję Wam kawałek z komentarzy jednej z Vitalijek.
Dla mnie to tak zwany Troll. Nigdy się nimi nie nakręcałam, ale ta kobieta powaliła mnie z nóg. Taki człowiek we wszystkim doszuka się ciemnej strony. Wiecie co? Biedna z niej kobieta. Taka młoda i taka tragiczna sama w sobie
ta
muffinka., Wklejam Wam kawałek z tego krótkiego dialogu.
Dobrze, że inne dziewczyny i kobiety myślą tak jak
hwhwhw72

muffinka.,Dla tego nie lubię bocianów , a boćka wywaliła bym za płot sąsiada..... Sama Pani walczy z vitalią lepszy wygląd a cieszy się że córka przytyje 20kg , dorobi się rozstępów , hemoroidów i żylaków.    Współczuję.                                                                                                                       hwhwhw72, gdyby wszyscy myśleli, że ciąża to tylko 20kg nadwagi, rozstępy itp. to nie byłoby Ciebie i nas na świecie....                                                                      muffinka.,uważam że było by lepiej przynajmniej nie znała bym słowa BÓL !!!!!!!!

To byłoby na tyle. Waga moja około paskowa raczej z lekką tendencją w górę. Nadal marzę o 62, a marzenia są po to, żeby je realizować.
Miecia uciekała przed znudzonaona, a tymczasem ona Miecię przegoniła i leci dalej a Miecia daleko w polu.
Koniec. Kropka. Od poniedziałku jak to mawiała kiedyś chyba Baja "poniewierka dywanowa."
Go, go, go. Koniec stękania czas się zabrać do roboty. Muszę wziąć przykład z mojej kochanej Lucki. Ona jak powie to realizuje kilogramy zaraz jej spadają na łeb na szyje. Nie ma dla niej zmiłuj się.
Czas działać.
Buziolki



  • grazia66

    grazia66

    11 grudnia 2012, 13:14

    wiesz co Mieciu, zdumiona jestem że ktoś potrafi tak myśleć :( naprawdę zdumiona :( no ja rozumiem że mogłaby tak napisac gdyby nie znosia dzieciakó, ale skąd założenie że córka przypyje od razu 20 kilo, dorobi się schorzeń różnych :( szkoda mi takich ludzi, sa smutni i samotni do głebi :( no i spoźnione gratulacje, będziesz bombowo-odlotową babcią :)

  • Agujan

    Agujan

    10 grudnia 2012, 10:23

    smutne te trolowe wcinki bo ....wiele goryczy trzeba mieć żeby się aż tak ulewało ....smutne.

  • alinan1

    alinan1

    9 grudnia 2012, 17:29

    ok.ok. już właśnie przestałam wpierdzielać! Konieckropka.pl :)

  • sempe

    sempe

    9 grudnia 2012, 13:32

    no Miecia wielkie gratulacje dla Ciebie i Twojej CÓrki:-) dzieci to skarb;-) no trzymam kciuki za rozwiązanie!

  • Clarks

    Clarks

    9 grudnia 2012, 12:37

    Propo's ciąży - cieszę się, że mam rozsądnego męża, bo w przeciwnym razie miałabym już 10 dzieci, a nie 2. Pomyślicie, że jestem natchniona lub popieprzona czarnym (lub ziołowym) pieprzem, ale dla mnie ciąża to fantastyczny stan : pierwsze ruchy dziecka, czkawka w życiu płodowym maleństwa - niesamowite! Uwielbiałam to. A poród ... proszę tylko się nie śmiejcie ... mistyczna chwila :)

  • annastachowiak1

    annastachowiak1

    9 grudnia 2012, 09:35

    Przyjmij i ode mnie spóźnione gratulacje!Pozdrawiam

  • Karampuk

    Karampuk

    9 grudnia 2012, 06:27

    w sumie biedna ta dziewczyna bo musiała w swoim zyciu cos strasznego przejsc skoro ma takie zdanie.

  • baja1953

    baja1953

    8 grudnia 2012, 23:28

    dobrze prawisz, nie widac tych kilogramow, bo wszystkie sa w pasie, a tego nie eksponuję;)) Dobrej nocy, Mieciu:))

  • angel2601

    angel2601

    8 grudnia 2012, 23:16

    gratulacje:)

  • baja1953

    baja1953

    8 grudnia 2012, 22:59

    cześć, Mieciu:) Ze Ty to jeszcze pamiętasz? ja juz sie nie poniewieram dywanowo, juz mi sie nie chce...wybieram basen, rower lub narty, no i ćwiczenia w klubie 2 razy w tygodniu...Kiedyś poniewieralam sie 2 razy dziennie...No i chudłam...a teraz tyję;)) Co do muffinki, to...eee, tam...szkoda gadac, szkoda komentowac.. Cieszę sie z Tobą, i już;))

  • barbra1976

    barbra1976

    8 grudnia 2012, 22:41

    ooooo mieciu, przegapilam twoja radosc w tym moim zamieszaniu:) ciesze sie ze sie cieszysz. a ten twoj troll to glupiutka osoba, rzdako mi sie zdarza w ten sposob oceniac, z ciekawosci troche poczytalam. 15latki bywaja bardziej rozgarniete... no to sie zezlosliwilam...

  • renianh

    renianh

    8 grudnia 2012, 22:13

    Uważam że mądra decyzja z zamknięciem pamiętnika ,co Ci op jednorazowym komentarzu nic dla Ciebie nieznaczącej osoby ,lepiej mieć grono znajomych którzy Cię lubią ,których Ty lubisz ,życie jest wystarczająco trudne by się dołować albo denerwować z powodu jakiś troli.Dobrze pisze Hebe 34 ,znam wiele kobiet które po ciąży jeszcze wypiękniały .Ja sama po pierwszej ciąży ważyłam mniej niż przed,a i rozstępów też nie mam,żylaki tak ale dorobiłam sie ich znacznie później ,nie z powodu ciąży.Cieszcie sie Obie z córka a Ty szczególnie ,wnuki to najpiękniejsze co może być ,to taki "kwiatek do kożucha " starości ,lub wieku dojrzałego jak kto woli:):):)

  • Arnodike

    Arnodike

    8 grudnia 2012, 21:56

    powiadasz ze boćka masz na stanie co juz zadanie spełnił i jest do wynajęcia? Hmmm może by go zamówił :-) Pozdrawiam serdecznie

  • aneta3030

    aneta3030

    8 grudnia 2012, 21:19

    gratuluje :)) wczesniej niestety nie moglam pogratulowac poniewaz mialam awarie komputera dzis nadrabiam posty . do muffinka.- Jestem dumna z siebie ze pomimo ze mialam trudnosci w ciazy urodzilam 3 wspanialych dzieci ,nie jestem taka pusta jak ty i ucieka od rzeczy ktore wydawaja sie nie do wytrzymania .Nawet bol daje przyjemnosc !! Ja w starosci bede miala do kogo sie odezwac i bede miala wsparcie moich dzieci .a ty dalej użalaj się nad sobą i twoimi kilogramami .

  • luckaaa

    luckaaa

    8 grudnia 2012, 21:17

    oj tam oj tam , czasem ta lucka to i powie , ale czeeeekaaaa na realizacje i czeka i jej z dieta nie po drodze ;) Dobrze , ze choc cwiczenia jej wychodza . Ponoc to duzo ;) Buziaki ty chudzielcu jeden , biegasz jeszcze ?

  • pomorzankaaaa

    pomorzankaaaa

    8 grudnia 2012, 21:17

    tak Mieciu, garnek z produktami to moja miska :)

  • SYLWIULA.sylwia

    SYLWIULA.sylwia

    8 grudnia 2012, 20:06

    Mówisz poniewierka od poniedziałku? Ja też chyba tak zrobię. Zastanawia mnie jak to jest, że Lucka powie i robi a ja gadam i nic mi z tego nie wychodzi. Trolami się nie przejmuj, szkoda na to czasu. Buziaki:)

  • znudzonaona

    znudzonaona

    8 grudnia 2012, 19:29

    :-))) znudzona , bo jak zakładałam konto byłam znudzona życiem , tak z nudów . Szkoda mi sie zrobiło tej dziewczyny , ale to chyba dopiero z wiekiem i doświadczeniem życiowym człowiek uczy się zaciskać zęby i myśleć co się komuś mówi / pisze . Może ona nie miała lekkiego dzieciństwa ? , może wcale go nie miała . Wolę tak myśleć , bo człowiek wychowywany tradycyjnie w cieple rodzinnym , nigdy by chyba nie był taki zimny i oschły ? brr...... a co tu rozmyślać , prawda ? Cieszmy się chwilą i obyśmy zdrowi byli i długo żyli !!!! Kochana Ty się bierz za swoją wagę , nie ma to tamto :-)) Mariola / Melka

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    8 grudnia 2012, 19:08

    odnośnie trola : są ludzie , którzy niestetny nie wiedzą co to radość życia . ps ja nic z tego nie miałam co ten trol pisze .......... Bardzo się cieszę ze Twoja córka niedługo się dowie co to znaczy być najszczęśliwszą mamą na swiecie

  • gilda1969

    gilda1969

    8 grudnia 2012, 18:53

    Ojejj.. rzeczywiście muffinka ma duże problemy ze sobą samą. To pewnie jedna z tych osóbek, które wszystkich wokół obwiniają za własne niepowodzenia, nie potrafią ani cieszyć się z tego co dostają, ani zauważać tego, co w życiu może być piękne, jeśli tylko sobie na to pozwolimy. Nie znam dziewczyny, nie oceniam jej personalnie, ale takie wnioski po tym komentarzu mi do głowy przyszły. Mam nadzieję, zę dziewczyna szybko zrozumie jak żyć, by życie cieszyło.