Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale był weekend...;) // zdjęcia


Witajcie chwilę mnie nie było a to w związku z urodzinami męża. Impreza była udana nawet bardzo do 4 nad ranem;) Mąż był zachwycony prezentem ( baner reklamowy przenośny)Trochę nagrzeszyłam ale nawet nie tak strasznie bo na wadze pół kg do przodu jedynie po sobocie i niedzieli:) Alkoholu sobie nie żałowałam przez co całą niedzielę miałam kaca. A dzisiaj dotarło do mnie że okres mi się spóźnia już 10 dni  (czasami po 2 tyg się spóźniał) No ale zrobiłam test i nic nie wykazał. Jak nie przyjdzie w ciągu kilku dni pójdę na badanie z krwi.
Przyznaję że dwa dni nic nie ćwiczyłam ale dzisiaj zamierzam. Zapraszam na drugie konto w celu obejzenia fotek: nowego sweterka, prezentu dla męża, tortu w kształcie piłki, nowego wisiorka, i legginsów;)
http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/1999387

Nati mam cztery super nutki oto pierwsza z nich ciekawe czy Ci się spodoba ten klimat?;p
http://www.youtube.com/watch?v=DIYEISTNQT0
 
BUZIAKI:*

  • naticzarna

    naticzarna

    17 grudnia 2012, 18:17

    Od Alkoholu nie tyjemy !!! Tylko od tego co do niego jemy bo włącza nam się po piciu gastrofaza;-)

  • Blama

    Blama

    17 grudnia 2012, 17:49

    super że się udało :) bardzo się cieszę :)

  • sylwia26g

    sylwia26g

    17 grudnia 2012, 17:43

    czekam na zdj:) super, ze impreza się udałą, pierwsze urodziny Twojego męża po ślubie:) ja jeszcze na tą chwilę muszę poczekać 2 lata:p