Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
buuuu


Ale jestem głuupiaaa! Tak mi ładnie szło i w weekend popuściłam sobie lejce i waga w górę o kilogram :/ Ech...no cóż liczę na to że pierwsze dni w pracy sprawią że nie tylko będę mieć więcej ruchu ale jedzenie zejdzie na dalszy plan;) Ale mam stresa...jutro pierwszy dzień i przez cały tydzień pierwsze zmiany. Trzymajcie kciuki bo jak to mówią pierwsze wrażenie najważniejsze:)

Przeziębienie jeszcze mi nie przeszło więc humor jeszcze nie wrócił na 100% ale jest lepiej i chyba będę żyła. Myślę że mając więcej rzeczy na głowie łatwiej zorganizuję sobie czas i znajdę godzinę dziennie na ćwiczenia i pół godziny na pielęgnację ciała-pillingi, maseczki, balsamy itp Dzisiaj krótko bo zmęczona jestem i chyba wcześniej się położę bo jutro pobudka o 5!;) Masakra odzwyczaiłam się od takiego wstawania he he;)

BUZIAKI

i do jutra
 pochwalę się na pewno jak miną pierwszy dzień:)

  • ewelina18115

    ewelina18115

    6 stycznia 2013, 20:32

    to napisz jutro jak było:) ja tez jutro do pracy po 3 tygodniach wolnego masakra

  • schocolate

    schocolate

    6 stycznia 2013, 20:30

    Trzymam mocno kciuki :) powodzenia :)