Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rzygam tęczą (i serduszkami!) ! :)

ja też nie lubię;-)

ja też okropnie nie lubię tego święta, tyle że partnera akurat mam, ale on też za bardzo nie przepada za tym dniem, także nie mam za bardzo problemu ;) Przetrwamy ten jeden dzień ;D

Tez nie lubię i też jestem sama :P

ja tez nie znoszę !

szkoda, ze mam jutro egz z matmy bo zamiast walentynek jest u nas akcja - walę w drinki :D no cóż trudno...widze, ze u ciebie jak zwykle pełna mobilizacja, chemia i biola:D zobaczysz wszystko pojdzie w maju dobrze, tylko sie nie stresuj ( tak wiem, łatwo powiedziec) - w tamtym roku stres chyba wszystko zepsuł... juz nie moge sie doczekac posta u ciebie - jestem mna Stomatologii:D

jaaaa;p

Zgadzam się w 100%!!!!!!!

też nie lubię, sztuczne obdarowywanie się prezentami i słodzenie bleeh

No bo widzisz , to jest zaklamanie ludzi " WIERZACYCH"....swietuja poganskie swieto....ja tez nie obchodze ...pozdrawiam

ja nie jestem sama a to sztuczne święto mnie też wkurza... :))) pozdrawiam niewalentynkowo :)))

też nie lubię tego dzisiejszego dnia, i też chyba głównie dlatego, że jestem sama. 8 marca też nie lubię. :P

Trochę dystansu ;) pewnie gdybyś nie bała sama reagowałabyś inaczej - chociaż niekoniecznie, bo nie każdy może lubić to lekko przesłodzone święto ;)

u mnie na Fb od rana jakies debilne serduszka itd. taka komercha!!!!!!!

Mi jest obojętne to święto, ale jak komuś sprawia radość to niech sobie będzie...

Powinnas nabrac dystansu do tego swieta. Nie ma co sie ekscytowac jesli Ciebie nie dotyczy...To tylko taka sugestia nie zlosliwa jakby co.

Heh tez mam takie same odczucia, wszedzie serduszka, kwiaty, misie I podobne bzdety. Mozna dostac paranoi :-)

Mam na obiad taką sama zupę jak Ty :)

brukselka, mniam!;) ja mimo, że mam faceta też nie przepadam za tym świętem i jako para z długoletnim stażem mogę powiedzieć, że nigdy go nie obchodziliśmy i raczej obchodzić nie będziemy :) nie dajemy sobie prezentów, ani nic z tych rzeczy.

Podzielam Twoją nienawiść do tego "święta". Do tego stopnia, że dopiero dzisiaj robiąc zakupy w sklepie uświadomiłam sobie widząc czekoladowe serduszka, że dziś Walentynki. Ogółem to jest kolejny dobry powód do napędzania sprzedaży

Niekoniecznie to musi się wiązać z tym, że jesteś sama, ale fakt, że może bardziej przychylniejszym okiem byś patrzyła:) Przynajmniej ja tak miałam. Ale są ludzie w związkach i oni też nie lubią tego kiczu. Ja tak jak lubię całą kiczowatą i komercyjną otoczkę zimowych świąt tak też walentynki:)