Przyznam się, że już od dłuższego czasu nie chodziłam w swojej ślubnej obrączce, bo po prostu spadała mi z palca. Wreście będę porządną małżonką.
Oczywiście zapomniałam kupić baterie do wagi, wrrr
Ala ja taka jestem. Staram się wszystko pamiętać, ale różnie z tym bywa.
Dietka spoko, Cwiczenia też.
Sukienka na obronę mężą zakupiona, w sumie zastanawiam się czy 25 marca będzie na tyle ciepło, że pantofle./szpilki będą wporządku??? Jak myślicie? Zresztą na UJ w Novum jest szatnia więc zawsze kozaczki mogę zostawić. Obiad bankietowy robimy też w Novum w Convivum. Trochę szukaliśmy lokalu, ceny naprawdę różne, i naprawdę duże. Impreza potrwa z 1,5 max 2 godziny a wydamy na sam obiad 1400 zł. Ale cóż poradzić, człowiek nie codziennie broni doktoratu.Aby wporządku było na obronie, koszty no trudno. co poradzić, dzieci nie mamy, więc to jest czas kiedy możemy naprawdę realizować się.
motylek278
4 marca 2013, 19:48Dzięki rozeta999 to Ty jesteś do tego kochana!!!Super motywacyjne są Twoje słowa.Dziękuję że po prostu jesteś...Pokarzemy wszystkim że damy radę!!!
no.more1993
4 marca 2013, 19:42powodzenia dla męża podczas obrony! 25marca powinno być już ciepło jeśli będzie zgodnie z zapowiedziami. :)
ankaper1967
4 marca 2013, 19:39To ja nigdy nie bylam porzadna malzonka bo nigdy nie nosilam i nie mam zamiaru nosic obraczki. Ale zmniejszenie jej o 4 rozmiary to ogromny sukces.
AnnaMonaliza
4 marca 2013, 19:35gratulacje z powodu ponownego noszenia obrączki :)
mesaya
4 marca 2013, 19:31Ty swoją zmniejszyłaś, a ja swojej od dawna nie wcisnę na palec. Może kiedyś, na razie robię wrażenie tej "jeszcze do wzięcia" :))))
haveheart
4 marca 2013, 19:29super hihi :))!!
Karampuk
4 marca 2013, 19:24gratuluję zmiany rozmiaru obrączki i to az o tyle! super. A co do zapominania to mam taka taktyke , w domu zawsze lezy na wierzchu bloczek z karteczkami i zapisujemy tam co trzeba kupic , potem jak sie wychodzi z domu na zakupy karteczke zabieramy i kupujemy co potrzebne
motylek278
4 marca 2013, 19:19No no...to dopiero motywacja.Gratuluje !!!No i ta obrona doktoratu dodatkowo...Pozdrawiam