Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mamy z dziadkiem pełne ręce roboty:-)))

świetnie że tak dobrze u Ciebie Mieciu się układa:):), nowe mieszkano zapowiada się super, dokładnie takie jakie Wam potrzebne. Miłych i uroczych chwil z wnusiem:)

Pozdrowienia, niech dobra passa trwa. Maluszek cudny!

Dziękuję:))))) U Ciebie też to pozytywne cuś widać, Mieciu kochana!:))))

Dzieki;)Skarbeczku;)

Gratulacje dla świeżo upieczonych Dziadków:)))) Cudny Maluszek:)))) Muaa:*

Mieciu, serdecznie Ci gratuluję!!!!:)))))) Cudowny wnuczuś!!!!! I zięć też przystojniacha, do Radka Pazury podobny trochę:))))) A Babcia i Dziadziuś dumni i szczęśliwi, aż miło popatrzeć:)))) Super się Wam wszystko układa! Gratuluję z całego serducha!!!!!! (Mnie też gubią słodycze;D) Buziolki:***

Co prawda nie uwazam, żeby akurat umiejetnośc chodzenia po drzewach była przydatna, ale tę umiejetnośc oboje posiadają...Drzew na ich dzialce nie brakuje...:))))))))

A co ma im umykac? Chodza do przedszkola, rodzice pracuja, a wakacje spędzaja w domku na wsi...Co im umyka? Aga się pomylila...ich rodzice nie sa w starszym wieku( 34 i 28 lat), a ich dziadkowie jeszcze pracują... faktem jest, że dzieci sa inteligentne, potrafia sie wysłowic, bo sie z nimi duzo rozmawia, czyta, itp...Co im umyka? ja sama poszlam do szkoły w wieku 6 lat , umialam wtedy i czytac i pisac, i jakos nic mi nie umknęło...Dzieci sa różne... maja różne tempo wzrostu, rozwoju...I to jest normalne. Tak mysle...Nie należy dziecka "przyspieszać", ale nie wolno go też hamować, a wnuki mojego brata( najstarszy bratanek ma 2 chłopcow, a średni bratanek ma 3 dziewczynki, najmłodszy bratanek jeszcze studiuje) po prostu uwielbiam i podziwiam, pewnie z racji braku wlasnych;))))))))))))))))

2 tygodnie , a ostatni tydzien urlopu spedzimy w gorach z Nilsem

Mieciu jedziemy na Mazury ( tylko ja i Julka ) , Nils jedzie do swojej rodziny i w gory i ma troche roboty przy domu :)

Co potem, po zjedzeniu tych bananów? Ano pisza, że niby jeść normalnie:) A poczytaj artykuł, podałam do niego link. Ja nie wiem, czy to działa, zobaczymy:) Pozdrawiam cieplutko.

Trzeba marzyć stawiać sobie wyzwania i dążyć do tego. Bez marzeń idziemy jak bez celu. A taki cud, jak nowe życie w rodzinie dodaje mnóstwo energii do działania. Dziadek widać bardzo dumny z ślicznego wnusia, pozdrawiam serdecznie:)

Ale sliczny skarb!Wcale się nie dziwię ,ze Was absorbuje!I cieszę się ,ze spełnia się Twoje marzenie z zamianą mieszkania1Pozdrawiam serdecznie

Babciu , dziadku ,pasuje wam ten śliczny wnusio . pozdrawiam

za niecały rok o tej porze bedziesz biegała po swoim nowym mieszkaniu w pogoni za wnuczkiem, stawiajacym pierwsze kroki

rewelacja! super, że wszystko się tak fajnie układa, czekamy na fotki z nowego mieszkanka

Jestem żywym przykładem na to, że jak się czegoś bardzo chce, to można to osiągnąć, że nie wolno rezygnować z marzeń :) Salon, dwie sypialnie, ogródek, garaż i to jest mniejsze mieszkanko? To w jaki Ty apartamencie teraz Mieciu mieszkasz?! Fajny Twój Wnusio, gratuluję po raz kolejny, bo jest czego. Buziaczki :)*

Mieciu kochana ale mam braki... cieszę się, że wszystko Ci się układa i że marzenia w końcu się spełniają :-) u mnie tak sobie, ale zawsze może być gorzej. Napiszę Ci maila :) BUZIAKI :*:*:*:*

sexi babcia, dziadek też niczego sobie:)

Gratuluje Ci wszystkich pozytywnych zmian i ciesze sie razem z Toba. Życzę dalszych sukcesów w realizacji marzen Buziaki i usciski dla szczęsliwych dziadków:))