Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O tym czego bym nie zjadła. Niesmaczne zdjęcia!


CZEŚĆ!! 

Pisałyście, że jestem odważna bo spróbowałam ślimaków. 
Dla mnie to nie był wielki wyczyn :D 
Ślimaki jakoś mnie nie obrzydzały aż tak bardzo. 

Pokażę Wam za to czego nigdy w życiu nie wzięłabym do ust!







JESZ...?
JESTEŚ WRAŻLIWY I ŁATWO CIĘ OBRZYDZIĆ?

WYJDŹ! NIE PATRZ!





1. Smażone pająki



"Smażony pająk jest regionalnym przysmakiem w Kambodży. W mieście Skuon serwują smażone pająki jako specjalną przekąskę dla turystów."

Nienawidzę pająków pod żadną postacią!! 


2. Czernina



Zupa z krwi. No nie. Nie zachęca. 


3. Ozory


Nie, nie. nie wiem czemu, ale nie! 


4. Żadnych robaków, jadalnych larw ani innych insektów oczywiście. 


KOMUŚ PIZZY? 


5. Jądra byka


tutaj smażone i panierowane. 
wyglądają prawie jak skrzydełka z KFC :D 

Tu wersja surowa:






A TERAZ ZAGADKA!
Co to jest? 



....
....
....
....
Smaczne?
Apetyczne? 



Pewnie, lubimy nuggetsy z Maka! 

A to wyżej to MOM- mięso odzielone mechanicznie, z których one powstają. 


Przeczytałam jeszcze to i totalnie mnie obrzydziło. 
To się podaje małym dzieciom! 
A FE!




Dobra! Kończę ten wpis bo jeszcze trochę a stracę apetyt na obiad i na dodatek zwrócę śniadanie. 










PA ;*

  • FitLess

    FitLess

    30 sierpnia 2013, 10:33

    Te jądra wyglądają całkiem apetycznie :P

  • Paulinka110691

    Paulinka110691

    30 sierpnia 2013, 10:31

    a ja miałam właśnie zjeść drugie śniadanie ale może to zrobię za 2 może 3 godz

  • Farve

    Farve

    30 sierpnia 2013, 10:31

    Juz nigdy nie tknę nuggetsów..!! ;p

  • naufragio

    naufragio

    30 sierpnia 2013, 10:28

    Chciałam teraz wstać i zjeść drugie śniadanie. Odechciało mi się. :c