Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kilka produktów w których się zakochałam .


Wczoraj byłam na zakupach w Kauflandzie po jakieś nowe wynalazki .
Zaczyna się mój okres podjadania więc postanowiłam wybrać coś mało kalorycznego i lekkiego ....
No i oczywiście pysznego ...


Mmm są pyszne ... zaspakajają mój głód słodyczowy ...


A to zamiast chipsów które doprowadziły mnie do ruiny ...
Uzależnienie było okropne ....
Jadłam i jadłam i jadłam i ciągle myślałam o tym by je jeść ....





No i coś np na kolację :





Dziś na obiad zjadłam kurczaka z sosem śmietanowo ziołowy ale zamiast śmietany dodałam jogurt naturalny ... to nie to samo ale też dobre ...
No i zapomniałam kupić ryż brązowy i zjadłam już  z białym



Znakomite to nie było ale dało się zjeść ...

Wczoraj miałam :



Muszę zabrać się za ćwiczenia .
Podnieść tą tłustą dupę  z fotela i zacząć się ruszać...

W sobotę mam rozpoczęcie roku szkolnego w szkole weekendowej .
Poznam nowych ludzi ...
Ciekawa jestem jak to będzie ...

A u Was jak aktywność i jedzonko :** ???
  • ewcia.1234

    ewcia.1234

    19 września 2013, 17:00

    ale jedzenko ulala ;d

  • MartynaUrbanska

    MartynaUrbanska

    19 września 2013, 16:54

    Sophe78 a ty na swoim koncie jakie masz sukcesy zgubienia wagi ?

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    19 września 2013, 16:50

    ja bym uważała na te produkty, bo wydają się spoko zamiennikami, a w rzeczywistości mają dużo cukru oraz kalorii :-) Jak masz ochotę na słodycze lepiej zjeść kisiel z owocem albo troszkę budyniu :)

  • wiosna1956

    wiosna1956

    19 września 2013, 16:45

    aja tak bym sie w nich nie kochałą !!!!! zobacz ten jogurt ile ma kalori nie lepiej naturalny ! pozdrawiam

  • Rakietka

    Rakietka

    19 września 2013, 16:38

    Niby a'la zdrowotne te przekąski ale tez bym temu nie wierzyła. Może jako zamiennik od czasu do czasu, bo jednak w pewnym stopniu poprzetwarzane produkty, a kalorii też trochę ;) Powodzenia w ćwiczeniach :P

  • luumu

    luumu

    19 września 2013, 16:38

    teraz się będę zastanawiać, jak daleko mam do Kauflandu, by upolować te miniwafelki z czekoladą. pozdrawiam i życzę samych sukcesów na polach wszelakich. ;)