Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam ostatni tydzień WO. Piątkowe ważenie.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Już ostatni tydzień diety przede mną. Jak ten czas szybko leci.

Wczoraj pojawiła się miesiączka. 
O ile nadejście było bez objawowe, to dziś od rana brzuch mnie nieźle boli i na nic nie mam przez to ochoty.
Wejść na wagę też się bałam, bo wydęło mnie jak balon i już wczoraj czułam że w spodniach mi ciaśniej. 
Nic to jednak się zważyłam i ku mojemu zaskoczeniu stało się coś niesamowitego.
Waga pokazała kolejny spadek, tym razem 1.1 kg mniej
Ważę więc 63,2 kg!

Wczoraj wieczorem zaliczyłam 
-hula-hop 80 minut
-orbi 60 minut
-mazienie ciałka, przy @ niestety foliowanie odpada.

Dziś robię sobie dzień odpoczynku, liczę że do jutra małpa troszeczkę odpuści.

Weekend wolny!

Miłego dnia życzę i nich nam kilogramy spadają.
     
*Dziękuję za wszystkie komentarze.



  • Kamila112

    Kamila112

    4 października 2013, 07:51

    Gratuluję spadku. Miłego dnia :)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    4 października 2013, 07:47

    Zazdroszcze Ci tych spadkow na wadze i to w dodatku na samej meie praktycznie... Ta dieta to swietne posuniecie kochana!

  • monsia85

    monsia85

    4 października 2013, 07:38

    pieknie, ze Ci spadlo, jednak ja niestety nie waze sie podczas @ ze wzgledu na zbieranie sie wody w organizmie i mozliwosc zniecheciania:)