Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyszliśmy ze szpitala! :)




Witam Was! :)

Jesteśmy już w domu.
Wczoraj doczekałam się upragnionego wypisu :)
Wyniki ogólnie mam dobre, jedynie mam masakryczną anemię i to ona tak wiele miesza w moim organizmie.
Czy któraś z Was też miał ten problem w ciąży?
Jak sobie z tym poradziłyście i czy miało to jakiś skutek jeśli chodzi o przebieg porodu i dziecko?
Anemię mam od dawna, ale w ciąży niestety się nasiliła ;<

Właściwie ten tydzień na szpitalnym łóżku spędziłam bez słodyczy i napojów gazowanych.
Jedynie nie miałam możliwości do aktywności i najmniejszej ochoty na jakieś makijaże, smarowanie się itp.

Wróciłam do domu i wilczy apetyt się załączył, wciągam jak odkurzacz.
Coś czuję, że pod tym względem 3 trymestr będzie najgorszy.

Zaczęłam wczoraj 28 tc!
Waga wynosi +/- 52 kg.
Mam około 7 kg na plusie, śmiało drugie tyle mogę przytyć.
Powiedziałam sobie, że chcę dobić do max. 60 kg i chyba mój cel wydaje się być czymś realnym :)

Powoli zaczynam myśleć o wyprawce ale kompletnie nie wiem za co się zabrać.
Tym bardziej, że za każdym razem gdy zaczynamy z D. o tym rozmowę znajduje się coś co nas poróżnia i jakoś przechodzi nam ochota na tego typu tematy.
Ja mogłabym postawić na wózek z niższej półki, on woli powozić się czymś porządniejszym...
Ja chcę nowe łóżeczko, takie jakie mi się marzy, on chce wziąć od brata, który powiedział, że nam swoje odda.

Dostałam od brata i jego żony z Anglii worek ubranek dla Księżniczki.
Jakie słodkie są! *.*
Ich Maleństwo było wcześniakiem więc rozmiary tych ubranek zaczynają się 44 cm, a nawet kilka jest mniejszych i są na prawdę maciupkie.
Na lalkę mojej siostrzenicy mamy problem te ubranka wcisnąć a D. ma dłuższą dłoń od tych wszystkich bodów itp :)
Może zrobię fotki kilku rzeczy i Wam zaprezentuję o ile kogoś to interesuje :)
Muszę te rzeczy przeprać itp ale jeszcze mam na to czas.
Najpierw posegreguję, rozpiszę czego ile w danym rozmiarze mam żeby wiedzieć jak dużo rzeczy jeszcze trzeba dokupić.

Tym oto akcentem kończę te wypociny.
Zmykam Was poczytać, później na zajęcia, zakupy i jakiś spacerek :)



  • Saineko

    Saineko

    26 lutego 2014, 08:55

    https://app.vitalia.pl/czytelnia/a2529-Dieta_w_anemii_z_niedoboru_zelaza A takie maciupkie ubranka sa slodkie :)

  • wiolla89

    wiolla89

    26 lutego 2014, 08:43

    ciesze sie ze juz wyszliście!! anemia, tez miałam jak się odchudzałam. ale to ciut cos innego :) niech Ci Twój lekarz cos zapisze, jakies witaminy. dzieciątko teraz wysysa z Ciebie wszystko. dla Ciebie juz nie zostaje. nie martw się kg!! i tak jestes chudziutka!!!! starsznie Ci zazdroszcze dzieciątka!!! :( 3majcie sie cieplutko i zdrowo przede wszystkim!!!!!!!! :*

  • gosia2306

    gosia2306

    26 lutego 2014, 08:42

    ja w ciąży z synem miałam bardzo dużą anemie hemoglobiny miałam niecałe 6, a po porodzie skoczyła do 13,6.

  • kasitaa

    kasitaa

    26 lutego 2014, 08:41

    u nas były te same problemy z zakupami:) na początku chcieliśmy kupić nowy wózek, ale potem nawał wydatków był taki ogromny, że głeboki wózek wzieliśmy od szwagra a dopiero niedawno kupilismy spacerówkę:) łożeczko kupiłam nowe:)