Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3cia wizyta u dietetyczki, maraton, walentynki i
aktywna niedziela :)


Oj działo się w ten weekend działo :)

Zaczęło się od wizyty u dietetyczki.

Wagowo- podobnie jak na pasku (ważyłam się po mega obiedzie, 2l wody i 0,5l kawy, więc obstawiam, że gdyby nie to, to waga pokazałaby mniej ;)) Ale to nie ważne, ważne jest to, że zrzuciłam 3kg samego tłuszczu! Do tego znowu ubyło mnie po 1cm w biuście, pasie i w biodrze :) Oby tak dalej :) Dietetyczka zadowolona i powiedziała, że waga w końcu się ugnie i zacznie lecieć w dół. Kolejna wizyta 9go marca z rana :))


Następnie sobota - byłam na maratonie (2h!) aerobiku na trampolinie.

Poniżej film z naszego układu tanecznego na zakończenie :)



Wyskakałam się za wszystkie czasy, a co najważniejsze - dałam radę :)) Jestem z siebie dumna i już wiem, że kolejny maraton będzie mój :P

Po maratonie - szybka kąpiel i kino - 50 twarzy Greya - powiem Wam, że jestem mile zaskoczona tym filmem. Oczywiście książki przeczytałam już dawno i po tej całej otoczce wokół filmu, spodziewałam się mega niewypału - a tu proszę - nawet mojemu mężowi się podobał. Później kolacja walentynkowa i wieczorem, w domu, zadziałał efekt Greya hahahha ;)) resztę zostawię w tajemnicy ;)

W niedzielę - na 10 - squash ze znajomymi :) Godzinka minęła nie wiem kiedy :) Korzystając z tego, że były 4 bieżnie wolne, pobiegaliśmy na nich jeszcze po pół godzinki :)

Następnie, w domu ukręciłam lody czekoladowe na sobotę :) (mamy gości - właśnie tych znajomych ze squasha) i zrobiłam próbę dania obiadowego - piersi z kurczaka ze szpinakiem, w naleśniku ziołowym i cieście francuskim a'la wołowina Wellingtona :) (tylko zamiast grzybów-szpinak). Wyszło całkiem nieźle :)

Do tego wzięliśmy się za sprzątanie - sypialnia pachnąca i autko też pojechało na myjnie i jest tak wypucowane, że aż się błyszczy :))

Dzisiaj odczuwam powoli zakwasy z aktywnego weekendu ;)

Miłego poniedziałku :)

  • katy-waity

    katy-waity

    16 lutego 2015, 13:36

    wazne ze aktywnie , przy takiej aktywnosci nie ma wyjscia -kilogramy pospadaja..

  • Niebieska56401

    Niebieska56401

    16 lutego 2015, 13:32

    jaaacie, ale mega;D

  • spelnicmarzenie

    spelnicmarzenie

    16 lutego 2015, 12:26

    Na tej trempolinie to musi byc zajefajna zabawa :)

    • zagrubabuba

      zagrubabuba

      16 lutego 2015, 12:35

      Przy takich układach to tak. A tak to jest mega wycisk ;)

    • spelnicmarzenie

      spelnicmarzenie

      16 lutego 2015, 12:44

      Domyślam się ale właśnie coś takiego daje podwoją frajdę

  • kronopio156

    kronopio156

    16 lutego 2015, 11:44

    Ale fajna sprawa z aerobikiem trampolinowym! Niezły wycisk musi dawać!:-)) Z chęcią poskakałbym:-)) Baaardzo aktywny czas:-)))

    • zagrubabuba

      zagrubabuba

      16 lutego 2015, 12:00

      Ojjj dają dają :)) ale sama przyjemność tam chodzić :) jest mega!

  • zmiana2010

    zmiana2010

    16 lutego 2015, 11:42

    wow , ale trzeba mieć kondycję . Pozdrawiam

  • zmiana2010

    zmiana2010

    16 lutego 2015, 11:42

    wow , ale trzeba mieć kondycję . Pozdrawiam

    • zagrubabuba

      zagrubabuba

      16 lutego 2015, 11:59

      Ja poszłam na trampolinę praktycznie z zerową kondycję i powoli ją wyrabiam :)

  • Pokerusia

    Pokerusia

    16 lutego 2015, 11:41

    świetne te trampoliny,hehe, pewnie nieźle dają w kośc;)

    • zagrubabuba

      zagrubabuba

      16 lutego 2015, 11:58

      Oj tak! Człowiek wychodzi zmęczony i spocony ale mega naładowany endorfinami :))

  • asia0525

    asia0525

    16 lutego 2015, 11:37

    Super te zajecia!!! Idziesz jak burza!!

    • zagrubabuba

      zagrubabuba

      16 lutego 2015, 11:58

      Oj tak!!! złapałam takiego bakcyla, że szkoda gadać ;)

  • IzUnia318

    IzUnia318

    16 lutego 2015, 11:07

    Aż miło się czyta :* same pozytywy :) a trampolina wyyypas :)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    16 lutego 2015, 10:50

    Lody zimą ? Mi nie przeszły by przez gardło ;)

    • zagrubabuba

      zagrubabuba

      16 lutego 2015, 11:56

      Tak :) Ale na szczęście będą tylko dodatkiem do deseru ;)