Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
IV wizyta u dietetyczki // FoodFoto #13


Hej.

Właśnie wróciłam od dietetyczki - niestety nie było dwucyfrówki :( Waga z rana 101,8kg, wiec prawie tyle ile na pasku. Kolejna wizyta 13.04 również z rana :) Mam nadzieję, że będzie tam 9tka z przodu :)

W cm też mi ubyło - po 1 cm w piersiach i w biodrach.

Ogólnie to cierpię - mam mega zakwasy w tyłku i w udach po wczorajszym maratonie.

Poniżej filmik z maratonu - jeden z ostatnich układów (dlatego taki spokojniejszy ;))

I jeszcze 4 zdjęcia moich posiłków:

Pozdrawiam poniedziałkowo :)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    9 marca 2015, 10:06

    Kurcze podobają mi się te zajęcia :). Szkoda że ich u nas nie ma. Następnym razem będzie dwu cyfrówka

  • pomorzankaaaa

    pomorzankaaaa

    9 marca 2015, 09:44

    Dzisiaj trening w terenie przez 2 h

  • pomorzankaaaa

    pomorzankaaaa

    9 marca 2015, 09:43

    Ja zakwasy miałam okropne po piątkowych ćwiczeniach, zamiast godziny zrobiłam 35 min, jutro powtórka i boję się, że znowu przez 2 dni będę ledwo się ruszać