Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A tam tytuł mało ważny ;)


Dobry wieczór Kochane Moje.

Ogromnie się cieszę że pomysł z tymi paczuszkami wielkanocnymi tak się Wam spodobał i sporo osób złożyło u mnie zamówienie.  Pierwsze zamówienia już wyszły.  Teraz wszystko w rękach naszej poczty. Wiecie doskonale ze takie zajęcie to dla mnie sama przyjemność i dzięki Wam mam ręce pełne roboty od rana do wieczora.  Jako takiego zysku z tego nie mam bardziej poddalam pomysł pod kontem wypromowania się niż zarobku. Wiadomo od czegoś zacząć trzeba a nie od razu Kraków zbudowano. Wpadła dziś w odwiedziny siostra mamy z wnukiem wsuwali jaja i głowę barana aż im  się uszy trzesly ;)

Jeśli ktoś jeszcze chętny na takie wielkanocne cudasne paczuszki dla siebie albo swoich bliskich to jestem do usług.  8)



  • utytazona

    utytazona

    20 marca 2015, 23:21

    Cieszę się że pomysł wypalił. Oby tak dalej :)

  • Pigletek

    Pigletek

    20 marca 2015, 23:15

    Śliczne te Twoje wypieki. Gdyby nie to, że 2 dni temu dowiedziałam się o dużej zmianie w moim życiu i tym samym dużych wydatkach to bym zamówiła. Powodzenia!

  • witaaminkaa

    witaaminkaa

    20 marca 2015, 23:13

    Czekam na paczuszkę.... I w D.... mam dietkę, barana całego zjem

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      20 marca 2015, 23:17

      Komentarz został usunięty

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      20 marca 2015, 23:17

      Komentarz został usunięty

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      20 marca 2015, 23:19

      Mój tata tak dziś zrobił. Wsunal najpierw łeb barana zostawiając na talerzu kokardke i tułów. A potem przyszedł i dojadl resztę i tylko kokardka z szyi została ;)