Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i wreszcie jest magiczna 7! :D


Hejka!

Jestem uzależniona od codziennego ważenia! Wiem, że tak być nie powinno, ale się nie mogę powstrzymać, to jest silniejsze ode mnie! No, ale w niedzielę miałam 79.9 i nie chciałam zmieniać paska, bo wiadomo, raz waga leci w górę raz w dół :D Wczoraj 79,3 i dzisiaj tak samo! Wiec nie mogłam już pozostać obojętna! 

Idźcie  cholerne kilogramy precz i nie wracajcie nigdy! Ostatnio kiedy miałam 7 z przodu było na mojej studniówce ... Ponad 5 lat temu! :D Ale wypas! Teraz oby 6 się pojawiło jak najszybciej! :D

Teraz jestem pełna energii! 

W pracy... Ahhh, narzekałam, że miałam po 50 godzin, i teraz wszystkim obcięli godziny...  Bo zatrudnili 2 nowe osoby... No i po cholerę? :/ Wiec teraz mi wychodzi tylko 26 godzin, jakie to niesprawiedliwe.... Pfffff.... Ale jak to się mówi, lepszy rydz jak nic skoro i tak wcześniej pracy nie mogłam znaleźć przez 10 miesięcy, wiec koniec narzekania! 

NEWS: Zaczęłam jeździć samochodem... Po 3 latach... Zdałam prawko w Polsce równe 3 lata temu i ostatni raz kiedy jeździłam to było na egzaminie! Hahah! I teraz przyszło mi siąść za kierownicą z prawej strony, no i ruch w takim wypadku oczywiście lewostronny, ale nikogo nie zabiłam! Nie spowodowałam wypadku! Jupi! Wykupiłam sobie 2 lekcje, żeby być pewniejsza na drodze pod okiem specjalisty a nie ciągle krzyczącego taty, że to źle to niedobrze! 

Właśnie zmykam na moją jazdę :D 

Buziaki! :D

  • megiagnes

    megiagnes

    14 lipca 2015, 11:48

    Super,gratulacje