Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plan dnia wykonany z nawiązką :-)

Grunt to miłe chwile we dwoje :) a w życiu jest lżej i weselej :) Tego Ci życzę cały czas

został ostatni kawałek się częstuje ;-))) ja to tak przy garach to nie lubi stać, jak mam ochotę na słodkie to kupuje sobie babeczke ..... uwielbiam je ;-)))) jedynie od święta .... pozdrawiam

U ciebie upały a u mnie tylko 13 stopni i deszcz brrrrrrrr

Ja to cie zabije za te ciasta... czy ty masz litosc nad nami :( hahahahaha

Podziwiam, bo ja bym za nic nie wstała o 4.30. Co do dzisiejszej soboty, to ja zmieniłam podejście do życia i robię to na co mam ochotę, a że dziś upał to 3 razy byłam się ochłodzić w basenie, w międzyczasie gazetka i telewizja. Umyłam tylko naczynia, miałam poodkurzać i umyć podłogi ale mi się nie chciało więc stwierdziłam, że nie będę się zmuszać i zrobię to jak dostanę weny twórczej. "Próbuję" cieszyć się życiem i robić to na co mam ochotę od kiedy dowiedziałam się o mojej chorobie.

No tak wczesnie rano jest naprawde.przyjemnie

No tak wczesnie rano jest naprawde.przyjemnie

Mmm wyglada idealnie 0o0

Często robię to ciacho!

Oj Ty robociku- Twoi panowie maja z Ciebie nie lada pocieche, a mama z gory sie usmiecha, gdy widzi to wszystko, jak jestes dobra gospodynia.

Ojej.Kurcze ja to bym chodziła nieprzytomna o 4,30,Podziwiam. A ciacho wyglada pysznie.

smakowicie wyglada

a ja głodna :))) poproszę o przepis na ciacho

oj nie pamietam kiedy jadlam jakiekolwiek ciasto,wiec sie poczestuje:)

4.30....jesteś moim niedoścignionym wzorem :)

Nie poznałam cię na tym nowym zdjęciu ....fajne jest ...buziaki

To ciasto przypomina mi dzieciństwo :)

Ja to chyba nigdy nie wyjdę z podziwu. Jak Ty dajesz radę to ja nie wiem i ta 4,30 toż to noc :-)

Podziwiam Cię. Ja o tej godzinie to nie wstałabym :-)

No coś niesamowitego, jak Ty tyle rzeczy dajesz radę ogarnąć. Ciasto pamiętam z mojej młodości, ale pewnie też się skuszę