w każdym razie według niektórych
powiedzcie mi dziewczyny jak to jest? że jak wygląda się jak wieloryb to wszyscy patrzą na Ciebie i w myślach :"a fe, schudnij, coś Ty z sobą zrobiła!"
A jak schudniesz to początkowo wszyscy chwalą i biją brawo...
a potem się dowiadujesz pokątnie, że:
- spodnie wiszą Ci na dupie
-jakoś "cycków" już nie masz
-a poza tym to wyglądasz brzydko i staro
powiem Wam, przykro mi się zrobiło, i niby jak wyglądałam "starzej" jakoś o te 25 kg. to bardzo starałam nie brać do siebie tych współczujących spojrzeń mówiących "o tłusta foka na horyzoncie"
ale jak po rocznej walce z nadwagą nagle 3 osoby wbijają Ci takie szpile, to takie nieprzyjemne. Nie wiem dlaczego to tak zabolało, może się czepiam
mam w pracy koleżankę, fajna dziewczyna, taka mocno szczuplutka, no naprawdę szczuplusieńka... i kurcze na myśl by mi nie przyszło, aby nawet w duchu skomentować, że taka "chuda".
Zresztą nie słyszałam, aby którakolwiek z nas kiedyś coś na jej temat komentowała.
Ale gdy grubas chudnie, to nagle okazuje się, że wygląda brzydko. I staro
ja piknole, normalnie mnie szarpnęło
justagg
15 marca 2016, 09:42Z zazdrości, że Tobie coś się udało a im pewnie nic...
Aniutka2015
18 marca 2016, 10:21no możliwe że tak jest, ludzie są jednak przewidywalni :/
Nattiaa
15 marca 2016, 09:25aha i jesteś naprawdę śliczna i jestem pod wrażeniem pracy jaką nad sobą wykonałaś, inspirujesz!!
Nattiaa
15 marca 2016, 09:22moim zdaniem jak człowiek schudnie to właśnie wygląda młodziej, a jak ktoś tak mówi to zazdrości, powinnaś być dumna z siebie!!
Aniutka2015
18 marca 2016, 10:20dzięki serdeczne :) też tak mi się wydaje, ze wraz z kilogramami straciłam kilka lat :)
tartamalinowa78
15 marca 2016, 09:00pewnie większość tak mówi z zazdrości! sama wiesz ile przeszłaś i ile dokonałaś, to ciesz się z tego :) głowa do góry!!
Aniutka2015
17 marca 2016, 07:09dziękuję, wtedy mnie szarpnęło ale dziś już mam głowę w górze :))
Czakii
15 marca 2016, 08:43Ludziom nie dogodzisz, najważniejsze żebyś ty się czuła dobrze ze sobą i się sobie podobała :)
Aniutka2015
17 marca 2016, 07:09dzięki serdeczne :) to prawda, ile ludzi tyle opinii...no ale czasem potrafi takie coś humor zepsuć
marta1312
15 marca 2016, 08:34Ania tu gdzie mieszkamy to niestety ale większość kobiet to wieśniary, nic nie dbające o siebie, ale jako pierwsze wytykające coś komuś. i na pewno po prostu Ci zazdroszczą, że znalazła się jakaś normalna, zadbana kobieta w tej dziurze, która dba o siebie, podjęła się jakiś zmian i wygląda inaczej-lepiej niż większość. Nie przejmuj się i głowa do góry. p.s. a jeśli faktycznie nosisz za duże spodnie to weź w końcu nożyczki i je potnij
Aniutka2015
17 marca 2016, 06:45kochana, spodnie nowiutkie, dopiero co kupione ;) może je źle dobrałam, no ale żeby mi wisiały na tyłku, to już lekka przesada :) a co do komentarzy, prawda jest taka że to zabolało, ale w sumie dziś to mam to w nosie ;))
Kasia7111
15 marca 2016, 08:20Znam to bardzo dobrze. Czytając o Tobie to wypisz wymaluj ja. Kocham ciasta, chipsy, lody i słodkie wino. Całe zycie na diecie. Jak juz w końcu udawało mi się schudnąć to pojawiały się komentarze, że staro wygladam, że jak bym chora była, ze plus 5 kg to byłam laska a teraz koszmar. Myślę, że to zazdrość, że sie komuś udało, a im nie. Tyle w temacie! Ja wolę byc szczupła i zdrowa niz wizualnie gladka, ale wewnetrznie psychicznie i fizycznie chora. Nie daj sobie odebrać radosci z sukcesu jaki osiagnelas. Pozdrawiam :-)
Aniutka2015
15 marca 2016, 08:33tak tak, masz rację. I pytania czy aby nie jestem chora..A ja ostatnio robiłam badania, i nie pamiętam kiedy miałam takie dobre wyniki. Sama lekarka stwierdziła, że wyniki mam super, a za cholesterol to szczególnie musi mnie pochwalić, bo idealnie. Najgorsze, że krytykują szczupłe dziewczyny...jakby szczupła figura była zarezerwowana, ale nie dla mnie
Annanadiecie
15 marca 2016, 08:18Anka, a może.... zazdroszczą? Wiesz, żeby schudnąć aż tyle kg, to trzeba jednak wykazać się silnym charakterem..... A to może wzbudzać zazdrość. P.S. A spodni wiszących na tyłku nie noś, nie po to walczyłaś o zgrabną dupę, żeby teraz odzież maskującą nakładać!
Aniutka2015
15 marca 2016, 08:30ha, no widzisz...spodnie kupiłam nowiutkie. Może po prostu źle dobrałam. Ale powiem Ci, pewnie jutro mi minie i będę dumna z tego co osiągnęłam, dziś mam smutki i smuteczki. Spotkałam się wczoraj z babeczkami po pracy, a dziś z rana usłyszałam taki komentarz, więc mnie trochę to rozwaliło
Annanadiecie
15 marca 2016, 20:06Anka, widziałam wrzucone przez ciebie zdjęcia na vitalia! Wyglądasz fantastycznie! I nie daj sobie psuć humoru! Jesteś fajna babka, masz silną wolę, potrafisz konsekwentnie realizować swoje cele. Dziwisz się, że ci zazdroszczą?