Dziś nie będzie optymizmu....mam dość, dośc wszystkiego, ja nie chce takiego życia, co ja takiego zrobiłam że teraz jestem tak karana?
Powód? Od kilku dni zauważyłam lekkie powiększenie obwodów (+0,5cm w udzie, i +1cm w talii), jednak nie panikowałam, stwierdzilam że takie wahania się zdarzaja i wszystko wróci do normy....jednak nie wróciło, dziś rano kolejny 1cm na plus w udzie, kolejne0,5 w talii......
Co sie dzieje?, jem tak samo, ćwiczę dosyć dużo...bo 7-8h tygodniowo to chyba nie jest mało. Jem ok. 1800-1900kcal dziennie- to za dużo? Tyje? Ale niby kurwa dlaczego? Dlaczego wcześniej to jakoś nie było za dużo i nie tyłam a teraz tyje? A z resztą to niemożliwe zeby aż tyle utyć w tak krótkim czasie. Powiększenie mięśni? Przez tyle miesięcy sie nie powiększyły a teraz nagle się powiększają i to w takim tępie? nie sądze...
No więc co mi zostaje? Zatrzymywanie wody? Wprawdzie od 1 lipca biore inne tabletki anty na wywolanie miesiączki...no ale przecież jem Asequrelle która ponoć ma zapobiegać tyciu przy tabletkach....Poza tym też nie sądze żebym jakoś mało pila....Nie wiem ale mam dosyć tego wszystkiego...
Ciekawe ile jutro będzie mnie więcej... 1cm a może 2? Nie ma to jak ciągle się kontrolować, liczyć kcal, ważyć jedzenie i roztyć się jak świnia...Zajebiście.....Tyle wyrzeczeń, tyle starań, tyle silnej woli kiedy inni wpierdalali słodycze, czy smażone...tyle czasu poświęconego na ćwiczenia.....i co? I tak będe gruba....
ooo wiem...przecież moge znowu przejść na diete odchudzającą i wpierdalać ilości jedzenia jak dla kanarka, a przy tym ćwiczyc przez pół dnia...a potem i tak pewnie przytyje z powietrza.....Cudownie..
krcw
17 lipca 2013, 21:33w aptece powiedzieli mi że Asequrelle lepiej nie łączyć z niektórymi tabletkami anty, np. z moimi nie można:D a nie wiem jakie ty masz:)
candy.lady
13 lipca 2013, 17:10No rzeczywiście się rozpisałaś :) Wszystko przeczytałam, masz rację nie ma co patrzeć na innych, przeciez najważniejsze by się podobać sobie :) Ja kilka lat temu właśnie schudłam do 46 kg i czułam się z tym dobrze i mama mnie "dręczyła" że jestem za chuda że powinnam przytyć i kazała nawet mi się ważyć przy niej :/ A ja sobie wziełam do serca to i zaczęłam się objadać słodyczami(nie tylko) żeby przytyć np do szkoły zabierałam: 2 bułki z masłem, wędliną lub serem i warzywami, soczek Kubuś, słodki jogurt do picia, baton, jabłko lub banan i jeszcze pamiętam wtedy w klasie były nieraz torty bo przynosiliśmy na 18-stki i potrafiłam nieraz zjeść 3 kawały... Ale tak szybko nie przytyłam co prawda mimo że tyle jadłam ale wpadłam w nałóg słodyczowy :( Tym razem nie posłucham ani mamy ani nikogo, nie będę tyć i już i powiedziałam mamie że mi dobrze być chuda i żeby mi dała spokój :) Mam nadzieję że się odczepi. Ty też nikogo nie sluchaj :)
MartaJarek
11 lipca 2013, 11:16zgadzam się albo zmienione tabletki albo organizm magazynuje wodę (zależy od dnia cyklu) albo organizm się zbuntował, nie załamuj się rób to co do tej pory, wyrzuć na kilka dni cm i wagę i się przestań stresować, bo będzie jeszcze gorzej... powodzenia
liliputek91
10 lipca 2013, 20:56Trzymaj się, u mnie też ciężko... Co do wagi: nie waż się codziennie, waga może się wahać nawet +/- 2 kg w ciągu doby. Szkoda nerwów.
Mousye
10 lipca 2013, 20:17Ja już w sumie sięgnęłam dna, po całej linii, leżę tu sobie bezradnie, wyję i kwiczę, ale to mój teren, nie chcę Cię tu, odbij się od dna i spływaj, pnij się ku górze, dasz radę, powodzenia :)
olik123a
10 lipca 2013, 19:39albo to tabletki albo organizm się buntuje...
candy.lady
10 lipca 2013, 19:21To dziwne jedząc 1900 kcal i tyle ćwicząc nie powinnaś tyć. Może to rzeczywiście przez te tabletki zatrzymuje się woda? Ja nawet słyszałam że po tabletkach anty niektóre dziewczyny tyją :/ Może ta Asequrella nie działa???? Mi się wydaje że to wina tabletek
Sturbuck
10 lipca 2013, 19:13http://www.tlustezycie.pl/2012/04/jedz-mniej-cwicz-wiecej-czemu-nie-dziaa.html http://www.tlustezycie.pl/2013/01/dlaczego-diety-przestaja-dziaac.html