I - 2 kawałki kołodzieja z żółtym serem + 1/2 czerwonej papryki
II - grejpfrut
III i V -1/2 pizzy dukana z ogórkiem konserwowym
IV - kogel mogel z kawą
Troszkę nudne to jedzenie, ale jeszcze mi nie obrzydło.Po wczorajszej uczcie miałam problemy trawienne. Wszystko ze mnie "przeleciało" zbyt szybko i to w 3 turach. Dzisiaj brzuszek płaściutki, jak bym nic nie jadła przez cały wczorajszy dzień. Boję się, że waga znowu w czwartek spadnie. Ale po co martwić się na zapas.