Lasencje kochane
Zbliża się sylwester i nowy rok a jak powszechnie wiadomo jest to czas postanowień, obietnic itp. Zaczęłam sie dziś zastanawiać czego jeszcze mi brakuje, co chciałabym osiągnąć i wyszło mi że pierwsza sprawa to mieszkanko, chociaż wynajęte ale tylko moje i mojego misia. Następna sprawa to dzieciątko heh wiem że to sprawa mało dietetyczna i pewnie powali wszelkie moje dotychczasowe osiągnięcia na kolana ale mimo wszystko chceeee i już :P
Ostatnia i najmniej ciesząca mnie sprawa ale jak już tamte nie wypalą to chciałabym zrzucić 3 kg :) najlepiej już w styczniu, więc myśle że sprawa jak najbardziej realna.
Chodzi też za mną jakaś mała podróż zagraniczna heh
To tyle jeśli chodzi o moje życzonka co do roku 2013
A wy kochane czego sobie życzycie? Macie jakieś postanowienia ?
Monika.36
26 grudnia 2012, 21:31a ja mieszkanko mam, dzieci też i to całkiem spore... moim marzeniem jest zobaczyć na wadze 6 z przodu, może to być 69,9 ale żeby było!!! myślisz że mi sie uda? musi, od jutra wracam do racjonalnego żywienia :) zero świąt :)