Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5 jako tako


Spadek niewielki bo całe 0,1kg ale cm lecą i waga twierdzi że przybyło mi mięśni więc luz.

Śniadanko. Dwie grzanki pełne ziarno szynka ser pieczarki ketchup

Obiad. Spaghetti

Pod wieczorem kisiel i lampka wina

Kolacja pstrąg w occie Home Edition.

Weekend....oby nie dietend

  • aniapa78

    aniapa78

    7 kwietnia 2017, 11:47

    Będziesz fit mama! Udanego weekendu:)