Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mm mm...


Dziś śniadanko zrobił mąż a więc było kaloryczne ehh jajeczniczka na boczku grzaneczka z kozim serem ale pamiętał też o warzywkach

A z innej beczki..od kilku lat biorę udział w panelu badawczym, dostaje na maila ankiety a za nie punkty i wymieniam je na nagrody. Wymaga to cierpliwosci ale warto. Miałam już od nich dwie suszarki do włosów a teraz zamówiłam patelnię naleśnikową. Mogę teraz zaprosić 15osob więc jak któraś chętna to podajcie maile w wiadomości priv. 

Dziś już nie grzesze na obiad rosołem i kurczak gotowany. Okres mnie dopadł i trochę zdycham ale  może woda ze mnie zejdzie. Powodzenia wszystkim odchudzającym sie