...tak czesto sie zaczyna. Wstajesz rano, czlapiesz sie do łazienki, potem kawa, dziecko, śniadanie, plany. Uśmiechy pogadanki, mąż proponuje żeby pojechac na zakupy gdzieś indziej niz zwykle. Wsiadacie a auto i nagle w polowie trasy bum....tir wpada w poślizg, uderza w was...i koniec...jego juz nie ma, zostajesz ty, dzieci i świat na ktory już zawsze będziesz patrzyła inaczej. Stop. Tak bylo. Historia prawdziwa z życia mojej znajomem ze szkoly. Poznala meża w szkole policealnej, oboje w innych zwiazkach ale los tak chcial i wzieli ślub. Moja dziwna glowa czesto wyczuwa śmierć ale nigdy nie wiem kiedy przeczucie sie pojawi. Pisałam tu o tym juz kiedyś, że ja poprostu wiem..tym razem bylo dziwnie, bo kilka razy zdarzalo mi sie szukac tego kolegi w internecie i męczylo mnie to bardzo. Nie byl dla.mnie kimś ważnym ale glowa kazała szukać chociaż w grupie mieliśmy ok 30osób. Myślalam od tak że z nudow dziwne pomysły wpadają do glowy, dziś dowiedzialam sie że od dwóch lat nie żyje. Może jak już wiem, to przestanie mnie męczyć.
Pixi18182
10 marca 2018, 21:13Ojeeej straszne ... Aż ciary przeszły... Dziwne masz te przeczucia, chociaż ja też miałam kilka razy tak i się sprawdziło w części bądź całości... Ciekawe skąd to się bierze :/
1985natalia2
11 marca 2018, 10:31U mnie dziadek tak ma wiec pewnie jakos genetycznie heh ale to dziwne żegnac sie z kuzynką slowami że zobaczymy sie niebawem jak bog da i nagle trach i juz wiesz że bog nie da, a za jakis czas telefon że pogrzeb.
.krcb.
10 marca 2018, 20:42brrr straszne ;/ mnie kilka lat temu zmroziła wiadomość ze koleżanka z gimnazjum zginęła wraz z mężem w wypadku samochodowym moze kilometr od domu ;/ mieli roczne dziecko które z nimi akurat nie jechało wtedy...ona miała chyba 23 lata on 27 ;/
1985natalia2
11 marca 2018, 10:31Co ludziom pisane, tego nie wie nikt