Idzie się załamać, przez ostatnie 3 dni tylko jem i jem i jem a to wszystko przez to że jestem zmęczona niewyspana przepracowana i zbliża się @ ale ona to dopiero za jakieś 9 dni i jak tu schudnąć skoro zajadam na @ i tak co miesiąc...ech a tamten tydzień był ekstra a ten to zapracowany i nogi mnie bolą od tego...chodzenia ciągłego i po schodach. Do pracy wstaję o 5.40. Dziś mam wolne to mały obudził mnie o 5.00 a niech to grrrr...a mogłabym spokojnie jeszcze do 7.00 pospać to się nie da.
Cholera użalam się nad sobą...a tu już czwartek i ani raz nie poćwiczyłam w tym tygodniu. ...............czas zabrać się za siebie.
MIPU91
19 czerwca 2015, 00:35dlacie i tak szacun że tak wczęsnie wstajesz, ale niestety przy dzieciach nie ma się wyjścia , powodzenia:)
Oktaniewa
18 czerwca 2015, 13:20Ja bardziej się nad sobą użalam. Wybaczam Ci. Ty wstajesz mega wcześnie, ja przed 7, Ty masz Maluszka, ja nie :D I tak dobrze Ci idzie. :)
naja24
18 czerwca 2015, 12:16Spoko dasz radę ja tez musze się ogarnąć bo już żadne spodnie się nie dopinają ech no cóż zawsze coś :)