Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24.09.2014


wczoraj

moje kijki same poszył tzn. nawet się nie ruszyły z garderoby ) a ja zostałam w domku ponieważ zadzwonił pan który miał nam przywieźć ziemniaki że będzie po południu, no i siedziałam czekałam o on przyjechał ale dopiero wieczorem i tyle było z mojego spacerowania

całe szczęście że chociaż dietkowo się trzymam 

jutro pomiary  :? co to będzie, co to będzie ??????