Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
65 DZIEŃ Koniec smuta :):):):):)


65  DZIEŃ  CZWARTEK

30.08.2012r.

 

hej  słońca !!!  :)

Dzisiaj mam dość pracowity dzień :), nie spię już od 5:00 rano bo na 7:00 jechałam do pracy. Tam przy składaniu gazetki i dzienniczków ucznia zeszło mi 8 godzin. Po powrocie do domciu zjadłam pyszny obiadek i pogodziłam się z mężulkiem :):):):). Nie znoszę takich cichych dni. Bo my wcale się nie kłócimy tylko każdy z nas coś tam bąknie i jest cisza :); tylko ja nie znoszę takich momentów. Dokładnie, piszę momentów bo my się nie kłócimy - tylko 2-3x do roku mamy ciche dni, które naszczęście bardzo szybko się kończą :):):):):). Także teraz jest już wszystko OK :) aż dostałam kopa do dalszych ćwiczeń i wogóle... :):):). Teraz piekę placek na jutro dla męża. Jedzie do szkoły ( jest nauczycielem ) i chce postawić słodkie z tej okazji, że zdał egzamin na nauczyciela mianowanego ( pisałam niedawno o tym ). Wieczorem będę go wykańczać bo zaraz biorę kochanego psiaka i lecimy BIEGAĆ :) tak, tak, bieganie to doskonały relaks dla duszy i ciała :)

menu:

7:00 śniadanie

kanapka pełnoziarnista z zielonym ogórkiem + herbata

11:00 II śniadanie

2 kanapki pełnoziarniste z zielonym ogórkiem + 1 pomidor + 1,5L wody mineralnej

w międzyczasie zjadłam małego loda w czekoladzie

16:00 obiad

kurczak pieczony - białe mięsko bez skóry + surówka z białej kapusty z marchewką i koperkiem + pomidorki koktajlowe + 2 łyżki warzyw ( kalafior, fasolka szparagora, marchew, por, zielona natka ) + herbata

20:00 kolacja

szklanka mleka i 1L wody mineralnej

 

 ćwiczenia: 

Jillian Michaels 30.day.shred level 3

* BIEGANIE  7,26 km  541 kcal spalonych  -  dzisiaj było ciężko

 

Chyba potrzebuję małej przerwy. Moje nogi tj.mięśnie są tak zmęczone i obolałe. Skończę ćwiczenia z Jillian i zrobię sobie z 2 dni - przynajmiej 1 dzień przerwy od ćwiczeń.

 

  • Ksenia84

    Ksenia84

    30 sierpnia 2012, 20:30

    Podziwiam Twoją determinacje do ćwiczeń,tak 3 maj