Witajcie! W ten piątek obchodziłam roczek mojego syna, a wiadomo ze na takiej imprezie nie brakowało pysznego jedzenia, ale udało się i nic a nic niepodjadalam! Dzielnie się trzymam mojej dzietki i mam tylko nadzieje ze dotrwam do końca . Nawet nie spróbowałam tortu urodzinowego! A co tam! Jeszcze może kiedyś zjem taki torcik, ale napewno nie teraz! Pozdrawiam wszystkich na diecie! Damy radę!
oczkooo
20 grudnia 2011, 15:50gratuluję silnej woli, podziwiam :)
oczkooo
15 listopada 2011, 08:08Super, podziwiam silną wolę. Ja codziennie obiecuję sobie, że nie będę jeść na wieczór ale cóż :( Mam taki ogromny apetyt.
marcelina121
13 listopada 2011, 13:06no to tylko podziwiać że taka silna jesteś BRAVO