Zapowiada się ciężki dzień :(
Pierwsze co sprawdziłam po przebudzeniu to waga - ta powoli spada, więc ok, ale potem spojrzałam na termometr ... jedno wielkie 0 .... niedługo będę musiała wyjść z domu w ten jakże piękny, szary dzień ... Dodatkowo dobija mnie fakt, że muszę po pracy iść do lekarza. Idę puki co zrobić sobie jakieś zdrowe śniadanko.
Jeszcze troszkę i weekend :D