Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
"OTYŁOŚĆ ŚMIERTELNA"


To nie żart.

Zresztą śmieszne to nie jest.

 

Odebrałam dzisiaj "Kartę Informacyjną" ze szpitala.

 

W "Rozpoznaniu" mam napisane:

 

"K29,3

 Przepuklina rozworu przełykowego przepony.

 Żółciowe zapalenie żołądka.

 Otyłość śmiertelna (BMI=46)."

 

I co Wy na to?

Jutro wybieram się do mojej Lekarki.

Nie wiem co dalej.

 

Wiedziałam, że bardzo dużo ważę ale nie spodziewiałam się, że "ktoś" może to nazwać "otyłością śmiertelną".

 

Muszę pozbierać myśli...

 

P.S.

Czytałam to rozpoznanie "Otyłość śmiertelna" chyba ze sto razy i ciągle to powtarzam w myślach. To chyba jakieś jaja? A jednak to wypis ze szpitala i widnieją podpisy lekarzy.

 

A chcecie się pośmiać?

 

W wypisie jest napisane "K29,3". Nie wiem co to znaczy ale wpisałam w wyszukiwarkę. A tam przeczytałam np.: szafka pod telewizor, kabel usb, opona itp.

 

  • Pigletek

    Pigletek

    31 marca 2010, 20:59

    K29 to Zapalenie żołądka i dwunastnicy, ale to ",3" to już nie mam pojęcia. Chyba, że chodzi o K23 - Schorzenia przełyku w chorobach sklasyfikowanych gdzie indziej...

  • dedorka12

    dedorka12

    31 marca 2010, 15:40

    dowalili Ci z grubej rury, ja jak przychodze do mojej lekarki ktora wyglada jak lalka Barbi to mowie jej ze od samego patrzenia na nia mozna sie "rozchorowac" z zazdrosci....kiedy taka olbrzymka jak ja do niej przychodze.....a ona na to ..Dorotko wcale nie jestes taka olbrzymka...a ja jak nie patrzec jestem otyla..wiec o co tu chodzi...? Mnie tam nic nie wychodzi, sama nie mam z ki lazic, sil ani motywacjii eeee.... i bardzo Cie rozumiem...ale chyba trzeba jednak dac Ci "kopa"..ale to nie ode mnie ja sama go potrzebuje .. Pa!

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    31 marca 2010, 09:49

    Aniu wiem że załamałaś się czytając to co było napisane.Ale myślę że taki opis choroby miała by co 2 otyła osoba otyła.To po prostu jet tak myślę ostatnie stadium otyłości i dlatego tak piszą.Aniu może teraz uda Ci się zmotywować do odchudzania może mąż zacznie Cię wspierać o z Tobą stosować dietę.Razem zawsze łatwiej.Tak bardzo chcesz schudnąć może tym razem uda Ci się .Ja nadal będę mocno trzymała kciuki bo sama wiem że łatwo nie jest.Ale wiem też i na własnej skórze sie przekonałam że można.Miłego dnia Aniu.

  • agape81

    agape81

    31 marca 2010, 08:38

    Mam nadzieję, że lekarka coś Ci doradzi, pomoże. Pozdrawiam!

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    31 marca 2010, 07:31

    przeprowadzonym przez Anię... moze spróbuj go.... http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/873315/range_id/2010-03

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    31 marca 2010, 07:25

    teraz czas wyciagnac wnioski... balon nic by Ci niue dał. On jest na zmniejszenie zołądka. A po operacji musisz i tak sie pilnowac z jedzeniem, bo zoładek się rozciągnie. Więc, tak na prawde wszystko zalezy od Ciebie... Co za róznica, czy będziesz mniej jeśc po operacji czy od początku zamiast operacji. No mała... bierzemy sie za siebie... Ja wczoraj troche chodzilam... mialam pare spraw do zalatwienia, na piechotę... i tak na nogach byłam około 3 godzin. Wieczorem bylam padnięta, nogi mnie bolały... przerazilo mnie to... czas sie zabrac za siebie..... Czekam na wspolne odchudzanie..... Trzymam za Ciebie kciuki.....

  • Olympionica

    Olympionica

    31 marca 2010, 05:35

    nie smieszy nawet ten koniec... w sumie dobrze, moze Toba wstrzasnie na tyle, ze znajdziesz sily aby cos z tym zrobic, szkoda zycia... na razie jeszcze tego nie odczuwasz ale z wiekiem mozesz zaczac przez to naprawde tracic zdrowie.

  • czekoladka.kokosowa

    czekoladka.kokosowa

    31 marca 2010, 01:02

    ale jaja szok a z ta oponą to mnie dobiłaś :)

  • delicja78

    delicja78

    31 marca 2010, 00:04

    trzymaj się,na pewno dasz radę:)|

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    30 marca 2010, 23:22

    Czasami potrzeba nam porządnego wstrząsu , aby znależć w sobie odpowiednią motywację i silę do osiągnięcia celu .

  • BasiaR.

    BasiaR.

    30 marca 2010, 23:07

    Wydrukuj to hasło otyłość śmiertelna i przylep sobie na lodówce. Serio. To ostatni dzwonek, żeby się wziąć za siebie. Trzymaj się. BasiaR.

  • JOLENDA

    JOLENDA

    30 marca 2010, 22:36

    a moje BMI jest większe !

  • umoniczka

    umoniczka

    30 marca 2010, 21:48

    Kochan na pewno będzie dobrze;-) Głowa do góry, trzymam kciuki żeby wszystko załączyło się dobrze;-)

  • idealnafigurka

    idealnafigurka

    30 marca 2010, 21:45

    Kochana wez sie porzadnie za siebie, zacznij wiecej sie uszac, chodz na spacery i zacznij zdrowo jesc, dasz rady, wierze w to:*

  • punkowa

    punkowa

    30 marca 2010, 21:42

    przepisze Ci np. adipex z pochodną amfy, będziesz miała power'a i nie będziesz czuła głodu, po prostu, ale uszy do góry, będzie dobrze :)