...jeszcze sobie przypinam tę załamkę z przed kilku dni i Waszą pomoc.
A dzsiaj jestem inną osóbką....pełną wiary, że się uda.
Po ustaleniu relanego sukcesu jest mi łatwiej i nie podjadam wieczorami. To był świetny pomysł bo skuteczny - polecam i jeszcze raz dziękuję, zresztą Wy go mi podpowiedziałyście.
Ach-a i jeszcze jedno...co prawda odrabiam straty świąteczne ale z powodzeniem i mam nadzieję, że już nie długo zmienię dane dotyczące mojej wagi.
Czuję się dzisiaj wspaniale i tego samego Wam życzę:)
Yoshka
20 kwietnia 2007, 13:30<img src="http://img182.imageshack.us/img182/3311/a136vh8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
ako5
20 kwietnia 2007, 10:29Widze ,ze drzemie w Tobie ogromna siła....sukces murowany, powodzenia:)))))
alli
20 kwietnia 2007, 09:10Nawet nie wiesz, jak się cieszę widząc tak pozytyne wpisy w Twoim pamiętniku! Bądź dzielna... warto!
Shiver
19 kwietnia 2007, 23:39Widzę, że mamy trochę wspólnego - zwierzaki, TZ upolowany na czacie i waga :D A tak poważnie, to ja też mój główny cel wagowy podzieliłam na mniejsze cele, tyle że w pamięci. Właśnie zmierzam do 90 kg i strasznie się z tego cieszę. Tobie również idzie wspaniale i jestem pewna, że za kilka miesięcy osiągniesz upragnione 60 kg. Pozdrawiam serdecznie!
kalifornia26
19 kwietnia 2007, 21:31ja tez dzieki Wam zaczynam od nowa!!mam nadzieje ze sie Nam uda!!Trzymaj sie cieplutko!!duzo slonecznych buziaczkow!!!
gocha1982
19 kwietnia 2007, 14:54Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!
nitusia
19 kwietnia 2007, 14:50<img src="http://img172.imageshack.us/img172/7955/kotwczapcezq1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
wesola15111
19 kwietnia 2007, 14:44nio ja sie nie zadobrze dzisiaj czuje ale ... ciesze sie ze ty jestes szczesliwa:) wlasnie... najlepiej sobie opracowac reeeealna wage i potem z gorki:) ja zycze powodzonka w dalszych sukcesach:)))