Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nadal tu jestem...


   
   ...z Wami i swoim ciężkim problemem, którego bardzo chcę się pozbyć.

   Tym razem nie myślę ciągle o mojej wadze.

   Zwracam tylko wiekszą uwagę na to co jem i jem częściej ale mniejsze posiłki i nie jem po 19,00. Piję dużo wody i zasmakowałam w zielonej herbacie.

   Jeszcze nie miałam kryzysu ale wiem, że przyjdzie. Mam nadzieję, że będę mogła sobie z nim poradzić. Zawsze mam jeszcze Was.

   A jutro ważenie. Właściwie juz wiem jaki jest wynik w przybliżeniu. Szkoda, że nie jest lepiej ale mówi się trudno - dobre i to - byle na minus.

   Pozdrawiam - trzymajcie się!


  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    17 sierpnia 2007, 11:58

    O co ja widzę znowu waga w dół.SUPERR!!!Jak tak dalej będzie to mnie dogonisz oj muszę uciekać bo moja waga bardzo powoli teraz idzie w dół ale ja ją ruszę niech sobie nie myśli.A co do kryzysu jak cię dopadnie to pisz my ci będziemy pomagać i wspierać nie zostawimy ciebie tutaj samej a więc jak coś daj znać ok!!PA!

  • Grubasek2007

    Grubasek2007

    17 sierpnia 2007, 11:16

    kryzysu służą pomocąo każdej porze dnia i nocy!!! Coraz bliżej 9 z przodu suuuuper oby tak dalej. Pozdrawiam

  • paulicza

    paulicza

    17 sierpnia 2007, 10:18

    trzeba wytrzymać, wydaje mi się, że nasza nadwaga odzwierciedla, nasze problemy, albo raczej bezsilność i nieporadność w ich rozwiązywaniu. Skoro walczymy z nią walczymy też z naszymi pozostałymi słabościami. Podziwiam wszystkie dziewczyny, które zdecydowały sie walczyć, tzn że cechuje je ogromna odwaga. To jest twój sukces, nawet jeśli dochodzisz do niego tylko maluczkimi krokami. pozdrawiam.

  • izunia2007

    izunia2007

    17 sierpnia 2007, 07:00

    i porade zwiazana z peelengiem kawowym.A z twoja waga napewno bedzie ok.Byle w dol.Powodzenia!

  • Asia1511

    Asia1511

    16 sierpnia 2007, 23:13

    PODOBNO JAK CZEGOS BARDZO CHCEMY I TO SOBIE CIAGLE WMAWIAMY TO TO SIE SPELNIA. NO TO DO DZIELA. A W RAZIE CZEGO MASZ JESZCZE MNIE, JA NIE DAM CI SPOCZAC NA LAURACH;)

  • dominusia50

    dominusia50

    16 sierpnia 2007, 22:30

    Tylko pisz nam kiedy ten kryzys przyjdzie, to skutecznie go odpędzimy:) I mam pytanko: zabrałaś się już za szycie? Pozdrawiam i cieplutkie całuchy przesyłam:*

  • kejta19

    kejta19

    16 sierpnia 2007, 22:04

    no właśnie! każdy gram na minus to ogromny sukces :) fajnie, że zmieniasz nastawienie i nie myślisz ciągle o diecie :) a kryzys...damy sobie z nim radę jak przyjdzie :D

  • violonia84

    violonia84

    16 sierpnia 2007, 21:57

    Hejka trzymam kciuki Twoje myslenie jest bardzo pozytywne mi niestety brakuje tego jak cos !!! bardzo dobrze wiem bo ja równiez zajadam smutki i to tak konkretnie potrafie zjesc z 2 czekolady pod rzad i to po 22 jak mam doła a pożniej załuje. Buziaczki i powodzenia