Witajcie Moje Kochane!
Tak bardzo brakuje mi wolnego czasu.
W domu nawet nie podchodzę do komputera.
Wstyd mi, że nie odpisuję na Wasze komentarze.
Przepraszam.
Postaram się nadgonić zaległości.
Zresztą jestem ciekawa co u Was się dzieje.
Lato minęło i mamy śliczną jesień.
Ja jestem już na drugim roku studiów.
Czas tak szybko leci.
Zapisałam się też na kurs angielskiego, który mamy w pracy.
Zaraz po pracy przechodzimy na drugą salę.
Fajnie bo nie musimy gdzieś jechać.
Zgodnie z planem spotykamy się dwa razy w tygodniu po półtorej godziny.
Grupa 6 osobowa.
Trzeba się uczyć.
A co najważniejsze cały kurs finansuje firma.
Po pierwszych zajęcia jestem na tak.
Jeśli chodzi o studia to nadal jest to dla mnie ogromny stres, z którym walczę.
Nie pisałam Wam wcześniej ale miałam jedną poprawkę i jeszcze nie mam jej z głowy. Wszystko się przeciągnęło przez wesele i brak informacji w dziekanacie.
A szkoda gadać i tyle.
Teraz mam termin na 18 października - trzymajcie kciuki. Przedmiot to finanse publiczne - goła teoria i zakuwanie na pamięć całych definicji i pojęć. Zostało nas jeszcze około 10 biednych studentów. Ciężko.
Jeśli chodzi o odchudzanie to niestety dogadzam sobie na całego.
Od kilku dni jednak zaczęłam się czuć gorzej.
Ot ból głow taki jakiś dziwny itd.
Muszę jakoś dobrze przemyśleć co jeść.
No i zważyć się.
W środę idę do ginekologa.
Chcemy mieć dziecko.
Może lekarz zapisze mi jakeś "witaminy" bo mam jednak na karku te 36 lat.
Chcę go też zapytać czy mogę brać tabletki na odchudzanie.
Czy nie zaszkodzą dziecku.
Jestem, a raczej byłam przeciwniczką tabletek ale moja znajoma ładnie dzięki nim schudła. I choć teraz już ich nie bierze je zdecydowanie mniej.
Te tabletki to Zelixa.
A wesele?
To już prawie miesiąc.
Dziwne.
To zupełnie jakby się stało gdzieś obok mnie.
Nawet patrząc na zdjęcia nie mogę uwierzyć, że to ja, i że to już po.
Bardzo dobrze się między nami układa.
Każdego dnia słyszę:
- Tak bardzo Cię kocham.
- Mam taką śliczną żonę.
- Moja kochana żoneczka.
Ostatnio tak bez okazji dostałam bukiet kwiatów od męża.
Super!
A teraz jeszcze kilka zdjęć dla Was Kochani!
kasia32z
21 października 2008, 14:49Cieszę się że wszystko sie dobrze układa oby to szczęście trwało jak najdlużej.I zapomnij o tabletkach jak chcesz mieć dzidziusia,dziecko jest najwazniejsze a kilogramy mozesz zawsze zrzucic juz po urodzeniu.Pozdrowionka i duzo szczescia i zdrowia i oczywiscie zdrowego maluszka.
kosa1103
20 października 2008, 15:53piekny piesek:) cudne zdjecia:) ladnie sie zaczyna malzenstwo - tortury;) jesli cjodzi o tabletki to zapomnij jo-jo murowane!!! chociaz moja kolezanka miala problem z zajsciem w ciaze przez nadwage i brala xenical - schudla i urodzila zdrowiutkiego synka:) teraz jest gruba z powrotem:( pozdrawiam i powodzenia
heket
20 października 2008, 14:35Jaki wspaniały, pozytywny wpis :). Postaraj się jednak trochę schudnąć przed ciążą. To dobrze podziała na organizm. Ściskam mocno!
tigresse
19 października 2008, 22:32Slicznie wyglądacie - wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! przepraszam, że dopiero teraz, ale nie zaglądałam tu od jakiegos czasu. piekne zdjecia!
AGAO30
17 października 2008, 18:51Śliczne te Twoje zdjęcia. Jak by nie patrzeć to pamiątka na całe zycie. No i nie bierz żadnych świństw na odchudzanie jesli planujesz dzidziusia. jednak lepiej byc zdrowym niż wyniszczać sobie organizm i miec później problemy z ciążą.
mammarzenie
17 października 2008, 12:34<img src="http://images43.fotosik.pl/20/1cff98766dfe5cf8.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
JzBeata
16 października 2008, 19:47Gratuluję Jeśli staracie się o dziecko ,zapomnij o Zelixie !!!Nie wolno! Co do witamin to tylko kwas foliowy bym radziła ,jest bez recepty Twój mąż też może brać 0,4 mg dziennie Dieta powinna być bogata w żelazo,cynk , mangan i też magnez jest ważny
asyku
12 października 2008, 16:02pięknie wyglądaliście !!!bardzo !!!wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!!!ale z tasakiem na żonę.....???hi hi
mammarzenie
11 października 2008, 16:51zycze Wam Bobaska,,,<img src="http://images44.fotosik.pl/19/d322e22f1223d7cf.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
Sirithre
11 października 2008, 10:52Napisze tylko jedno - pieknie :))
Desperatka75
10 października 2008, 21:59i tak trzymać! Buziak!
satyna
10 października 2008, 20:36trzymam kciuki za poprawkę!
jbklima
10 października 2008, 14:39jaka piękna para...o dzidziusia sie starajcie....a chudnij przed ciążą....lub po?
joanna1996
10 października 2008, 13:03ślicznie wyglądacie razem:).Ciesze się, że dobrze Wam się układa, bo trochę nas tu kiedyś przestraszyłaś....My tez staramy się o dziecko i ja biorę tylko kwas foliowy-mam nadzieję, że nic więcej nie potrzeba...Jakbyś się dowiedziała czegoś na ten temat to daj znać...U mnie 35 stuknęło ;)
calineczkazbajki
10 października 2008, 12:26schudnąć powinnaś do ciąży , bez tabletek.dla dobra dziecka i swojego.
cubalibre1
10 października 2008, 12:24Zdjecia są przecudne..a najpiekniejsza jest Wasza miłosc ktora bu=ije z Waszych oczu i twoj usmiech który poprostu sprawia,ze az miło na Was patrezc:) Życze Wam duuuzo szczescia i kazdego dnia tej bijącej wprost z Was miłosci:)!!!!Miłego dnia.
Jolapop78
10 października 2008, 12:13slicznie wygladacie.. zdjecia sa naprawde super.. uwielbiam wlasnie takie, zielona trawa i jakis zameczek.. ale zeby tak od razu reke zonie obcinac :) hahahhah Pozdrawiam!
egrewagra
10 października 2008, 12:13Piękna z Was para :) Dużo miłości życzę!