Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kochani!


Jestem z Wami cały czas.
Nie poddaję się, choć przez święta trochę mi przybyło.
Trudno...
Teraz pracuję nad tzw. odrobieniem strat.
Nie karzę się.
Najważniejsze by wrócić do diety.
Z treningów nie zrezygnowałam i tak się w nie wkręciłam, że już nie wyobrażam sobie życia bez nich.
A pewnie, ...że są dni gdy nie mam zbyt wiele energii i odpuściłabym sobie pójście na siłownię ale i tak idę.
 A swoją drogą, nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko leci.
Ostatni mój wpis był, aż w listopadzie a tu prawie połowa stycznia.
Walczcie Kochani o siebie i nigdy się nie poddawajcie.
Wszystkiego dobrego na Nowy Rok.
  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    14 stycznia 2014, 22:31

    Aniu myślę o Tobie i życzę abyś wytrwała w dietkowaniu.Już ładnie wyglądasz,widać zmianę ogromną.Pozdrawiam

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    14 stycznia 2014, 07:45

    Szczęścia na nowy rok ;)) Zaglądaj tu częściej ;))

  • osole.mio

    osole.mio

    13 stycznia 2014, 23:52

    czas zapitala ze hoho , a mógłby czasem zwolnic :D