Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 1 TYDZIEŃ 3


Dalej z realizacją planu kaplica.

Ani diety, ani ruchu, ani sensownego spania.

Owszem - robię generalne porządki w mieszkaniu więc ruch właściwie mogłabym bym zaliczyć.

Chodzę jednak zbyt późno spać i na dodatek nie trzymam diety.

Nie wiem co się dzieje ale czuję głód i nie mogę się nasycić normalną porcją jedzenia.

Właśnie kończy mi się okres więc może mój organizm dojdzie do siebie i zacznę przestrzegać  diety.

Dziękuję Wam za wsparcie dajecie mi energię do działania ;) 

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    13 listopada 2015, 17:20

    Oby jak najszybciej się to zmieniło!

  • irena.53

    irena.53

    11 listopada 2015, 20:58

    A I koniecznie chadzaj wcześniej spać,,w ypocznij .....to I potrzeba będzie mniej jedzenia....

  • irena.53

    irena.53

    11 listopada 2015, 20:56

    A powtarzasz ?.....Lubie mało jeść. Powiedziałąś dzisiaj sobie choćby tylko jeden raz ?... To zrób to ...włąśnie teraz ... Zaufaj mi, niech to wzrasta ...niech sie buduje w umysle... Jakis czas trzeba . Sorry jak naprawde nie chcesz ,żebym Cie nagabywała o dręczyła , jesli tak myslisz , to powiedz - nNie będę powtarzać. ) To takie własnie będziesz miałą myslenie I jedzenie na jakis czas, może paru miesiecy,, ale to będzie, przyjdzie ....Całuski kochana..

  • Anpio7

    Anpio7

    11 listopada 2015, 17:29

    Oj smutne wieści piszesz, może to jesienne przesilenie. Dobrze, że w mieszkaniu chce Ci się coś robić, może z czasem ruszy coś z dietą. Trzymam kciuki za polepszenie formy i nastoju. Kibicuje mocno! Pozdrawiam :)

  • JOLENDA

    JOLENDA

    11 listopada 2015, 16:41

    Oj, ja z chodzenie wcześniejszym spać też odwlekam i rannym wstawaniem...nie daj się :))

  • schudnac_to_moj_cel

    schudnac_to_moj_cel

    11 listopada 2015, 10:28

    tak jakbym czytała o sobie ;P i nie mogę ruszyć na przód ... ;(