Dziś mam jakoś szczególnie zły humor. Naprawdę staram się, żeby odnaleźć enerfie pozytywnego myślenia, ale co rusz coś mnie przygnębia. Mam nadzieje, że to przejdzie. Dziś pierwszy raz w tym roku jadłam truskawki, kocham je, jeszcze nie smakują jak te w lecie, ale lekki posmak był. ( Pierwszy raz jadłam truskawki, kiedy śnieg jeszcze za oknem leży. mało, ale jednak). Moje posiłki dziś takie dobre były i tak pięknie wyglądały, przynajmniej mój humor nie oddziałuje na diete. Dzięki Bogu. Mel B i my own ćwiczenia zaliczone. Chce dużych zmian i równocześnie zaskoczenia innych.
Aleksandra1174
24 marca 2013, 23:15Ja też dzisiaj jadłam truskawki z jogurtem, pychota :)
Dio66
24 marca 2013, 22:41Może jak wreszcie ta wiosna nadejdzie to napełni nas słońcem, a co za tym idzie endorfinami :) Trzymam za Ciebie kciuki! :)
siwwaa
24 marca 2013, 22:34uwielbiam truskawki :D powodzenia ;)