Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
III tydzień


14.02.2017 (-0,3/-5,9)

Waga - 78,10

Talia - 88 cm

Biodra - 109 cm

Biust - 94

BMI - 29,04 (nadwaga)

No i minął 3 tydzień na diecie. Idzie dobrze, nawet bardzo :)

Od czterech dni jestem na nartach i nie pozwoliłam sobie na najmniejsze odstępstwo od diety. Jestem bardzo z siebie dumna. Pokus jest wiele, nawet bardzo wiele... Dałam radę 4 dni, dam jeszcze trzy następne. Największym problemem jest pice wody, tu jest troszeczkę słabo :(.

Mam ze sobą spodnie narciarskie w których jeździłam w styczniu. Spodnie są o wiele, wiele luźniejsze (nawet troszeczkę odstają).

Mam nadzieję, że waga po powrocie będzie odrobinę niższa. Ta którą wpisałam jest z piątku (tu niestety nie mam wagi). Mam nadzieję, że zobaczę dwie siódemki.

  • aenne

    aenne

    15 lutego 2017, 09:13

    Wiem jak to cieszy gdy ubrania są za szerokie. Pozdrawiam- pięknie wypoczywasz.

    • adrianna7010

      adrianna7010

      18 lutego 2017, 08:57

      Dziękuję bardzo, również pozdrawiam

  • littleblackdress38

    littleblackdress38

    14 lutego 2017, 19:48

    Kobito Ty śmigasz widzę !!! aż zazdroszczę, że tak wszystko Ci spada! :) może jestem ślepa (albo leniwa), ale nie widzę diety jaką stosujesz? co robisz? ile/co ćwiczysz? muszę coś odgapić, żeby Cie gonić :P

    • adrianna7010

      adrianna7010

      17 lutego 2017, 22:25

      Przepraszam, że dopiero teraz, ale internet na urlopie to towar deficytowy :) Dziękuję za słowa uznania, staram się bardzo. Jestem, a właściwie byłam 3 tyg na diecie warzywno-owocowej. Od środy wprowadziłam białko. Muszę być lepiej odżywiona :), czeka mnie operacja ręki za dwa tygodnie.